Wzruszający moment w "Rolniku". Basia znalazła tego jedynego?

Basia jest jedyną rolniczką w 12. edycji "Rolnik szuka żony". W pierwszym odcinku miała okazję zapoznać się listami nadesłanymi od kandydatów. Jeden z nich, Mateusz, niemalże od razu skradł jej serce. Komplementów nie szczędziła również prowadząca, nie kryjąc podziwu, jak wiele cech wspólnych ma tych dwoje.

Kogo szuka Basia z "Rolnik szuka żony"?

W 12. edycji "Rolnik szuka żony" szykują się zmiany. Marta Manowska w "Pytaniu na śniadanie" tłumaczyła, że będą dotyczyć trzeciego odcinka: "Szybciej się przesuwamy w takim poznawaniu się głębszym i w takiej relacyjności. Ta zmiana umożliwiła nam to, że rzeczy, które po pierwszych randkach działy się na przykład dopiero na gospodarstwach dzieją się troszkę wcześniej". Za nami już pierwszy odcinek i mieliśmy okazję bliżej poznać bohaterów. 32-letnia Barbara jest jedyną rolniczką w tej edycji. O swojej sytuacji sercowej mówiła:

Ja wcześniej myślałam, że jestem gotowa na małżeństwo. Byłam zaręczona, bardzo spieszyło mi się do ślubu. Podziało się za dużo, za szybko i pół roku przed ślubem usłyszałam, że: „sorry Basia, to nie to, ja siebie tutaj nie widzę”. Teraz po kilku latach, jestem mu wdzięczna, bo to był fajny chłopak, ale nie dla mnie. Presji czasu nie czuję, ale boję się, że kolejny raz się rozczaruję, że ten ktoś nie będzie dla mnie

Przed kamerami zdradziła także na czym zależy jej w związku, którego aktualnie szuka:

Szukam kogoś kto będzie mi pomocny na każdej płaszczyźnie i w drugą stronę tak samo. Przez tyle lat sobie dawałam radę z pomocą taty i bez, że mi naprawdę nie potrzeba pracownika, bo jeśli będę chciała mieć pracownika to go zatrudnię. Ja szukam partnera w doli i niedoli.

Jednocześnie dodała, że jej wzorem do naśladowania jest jej tata: "Jest strasznie pracowity, jest ciepły, ja wiem, że on dla mnie i dla mamy zrobiłby absolutnie wszystko. to jest piękny człowiek i kogoś podobnie pięknego chciałabym dla siebie".

Barbara z "Rolnik szuka żony" otrzymała aż 32 listy i wygląda na to, że już w pierwszym odcinku poczuła, że ma szansę poznać kogoś wyjątkowego. Mateusz skradł jej serce swoim listem.

Mateusz zrobił wrażenie na Basi z "Rolnik szuka żony"

Wśród listów nadesłanych do rolniczki był również jeden od Mateusza. Już sama treść sprawiła, że na ustach Basi zagościł uśmiech:

Cześć Basiu, bardzo ładnie się uśmiechasz i masz miły ton głosu. Mam na imię Mateusz, obecnie od 17 lat mieszkam w Warszawie, dzieciństwo spędziłem wychowując się na wsi, mieszkając obok stajni. W tym roku wróciłem po wielu latach do jazdy konnej i bardzo sobie cenię czas tam spędzony. ''W oczach konia jest siła i pokora, od człowieka zależy, czy będzie w nich też zaufanie''.

"I tu się zgodzę" - wtrąciła. Kandydat zdradził, że zajmuje się zarządzeniem nieruchomościami, a wcześniej było to remontowanie wnętrz. Z każdym zdaniem zaczęło się okazywać, że mają ze sobą bardzo wiele wspólnego:

Od wielu lat piekę też chleb (...) Mój ulubiony to z mąki żytniej, orkiszowej i gryczanej

"A Twój?" - dopytała Marta Manowska. "Też" - odpowiedziała ze śmiechem Basia.

Fajnie, bo to są same zbieżności: konie, majsterkowanie, kwiaty, pieczenie chleba.

Mateusz nagrał również dla Basi film, który ją rozczulił. Jako pierwszego zaprosiła go również do kolejnego etapu. Do przeglądania listów dołączyła również przyjaciółka Basi, Olga. Gdy powiedziała, jej o Mateuszu, przyjaciółka od razu zauważyła:

Pierwsze co napisał to jest dokładnie to, co się myśli, jak się patrzy na Basię: bardzo ładnie się uśmiechasz.

Na koniec dodała:

Wydaje mi się, że jakby coś się takiego otworzyło, jakby pojawiła się kolejna furtka i myślę, że ona bardzo na to czeka na to coś nowego, co wydarzy się w jej życiu.

Myślicie, że to może skończyć się jak w przypadku Anny i Grzegorza Bardowskich? Rolnik już wtedy wiedział, że Ania może być tą jedyną! Trzymamy kciuki za relację wszystkich bohaterów!

Zobacz także:

• Napisała do Rolanda z "Rolnika". Nie zamierza udawać skromnej dziewczyny z sąsiedztwa
• Związek Rafała i Dominiki z "Rolnika" nie przetrwał. A co z Marcinem i Anią? Wymowne kadry