Poruszający wpis Agnieszki ze "ŚOPW" po śmierci mamy Wojtka. "Mamuś bądź przy nas"
Agnieszka i Wojciech Janikowie ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" przeżywają ogromną tragedię. 9 września Wojciech poinformował, że jego ukochana mama zmarła po walce z glejakiem IV stopnia. Kilka dni po śmierci teściowej, Agnieszka opublikowała w sieci poruszający wpis, w którym dzieli się swoimi emocjami.

Wojciech Janik, znany widzom jako uczestnik programu "Ślub od pierwszego wejrzenia", poinformował o bolesnej stracie. 9 września przekazał w mediach społecznościowych, że jego mama zmarła. „Dzisiaj o 11, odeszła moja mama. Jedna z ważniejszych osób w moim życiu. I choć nie wyobrażam sobie jak mam żyć bez niej, to jestem dumny, że była moją mamą” – napisał w swojej relacji na Instagramie.
Smutna wiadomość wywołała falę poruszenia wśród internautów, którzy od dawna śledzili losy Wojciecha Janika, nie tylko w telewizyjnym show, ale również w życiu prywatnym. Informację o śmierci bliskiej osoby przekazała także jego żona, Agnieszka Janik, publikując zdjęcie teściowej z dopiskiem: „Jestem bardzo wdzięczna, że mogłam być twoją synową. Mamuś, ty wiesz”. Kilka dni po śmierci mamy Agnieszka zamieściła kolejny poruszający wpis.
Agnieszka ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" w smutnym wpisie o mamie
Ostatnie tygodnie dla rodziny Janików były trudne. Niedawno poinformowali o niewyobrażalnej stracie. Mama Wojtka ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" zmarła po ciężkiej chorobie, jaką był glejak IV stopnia. Agnieszka dzieli się swoimi emocjami w sieci. Zamieściła poruszający wpis, w którym podzieliła się tym, co czuje:
Tyle myśli się kłębi w głowie... Dlaczego? Pustka. A może to sen i się zaraz obudzę? Ból, niedowierzanie... Tęsknota. Myśl ''jak to będzie dalej?''. Strata i błaganie ''Mamuś bądź przy nas...''
Choroba mamy Wojtka ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia"
Choroba mamy Wojciecha Janika została zdiagnozowana kilka miesięcy wcześniej. Początkowo podejrzewano udar mózgu, jednak po przeprowadzonych badaniach ustalono, że kobieta cierpi na guz mózgu. Po biopsji stwierdzono, że to glejak IV stopnia - wyjątkowo agresywny nowotwór, który okazał się nieoperacyjny i nienadający się do radioterapii. „Dzisiaj po biopsji, która wykazała, że jest to glejak IV stopnia, nieoperacyjny, nienadający się na radioterapię, gdyż moja mama jest bardzo słaba, powiedzieli, żeby tylko czekać. Nie wiemy, co robić. Proszę o pomoc, ktokolwiek coś wie” – mówił wtedy zrozpaczony Wojciech Janik.
Jego apel spotkał się z ogromnym odzewem wśród fanów, którzy licznie komentowali i przesyłali słowa wsparcia. Mimo zaangażowania i nadziei, los okazał się nieubłagany.
Zobacz także:
- Adrian ze "ŚOPW" przekazał nowe informacje ws. dalszego leczenia. Jest po spotkaniu z wybitnym profesorem
- Adrian ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" jest pełen nadziei. Wszystko przez to spotkanie
