Mama Tomka Jakubiaka wyjawiła swój największy żal. Te słowa uderzą każdego
Po śmierci Tomka Jakubiaka powróciły słowa jego mamy, wypowiedziane jeszcze za życia syna. To wyznanie, które dziś nabiera zupełnie innego znaczenia. Przyznała wtedy, że jednej rzeczy nie może sobie wybaczyć. Jej poruszający apel do rodziców chwyta za serce i zostaje w głowie na długo.

Odszedł zbyt wcześnie, zostawiając po sobie pustkę, której nie da się opisać. Tomasz Jakubiak zmarł 30 kwietnia po długiej i wyniszczającej walce z rzadkim nowotworem. Kucharz, znany z programów „Masterchef Nastolatki” i „Dzień Dobry TVN”, przez wiele miesięcy walczył o życie. Leczył się za granicą, wspierany przez rodzinę i internautów. Ostatnie dni spędził w szpitalu w Atenach. Tam, otoczony najbliższymi, odszedł. Jakiś czas temu, w programie telewizyjnym jego mama przyznała, że żałuje jednego. Jej słowa do dziś wybrzmiewają mocno i są ważnym przesłaniem dla wielu rodziców.
Mama Tomka Jakubiaka wyznała, czego najbardziej żałuje
W trakcie choroby Tomasza Jakubiaka, który zmarł 30 kwietnia, jego największym wsparciem była żona oraz najbliższa rodzina. To właśnie oni dawali mu siłę w najtrudniejszych chwilach. Sam kucharz wielokrotnie podkreślał, jak wiele zawdzięcza bliskim. W programie „Kulisy sławy” emitowanym w TVN podzielił się nie tylko wspomnieniami z dzieciństwa, ale także opowiedział o drodze, jaką przeszedł, by znaleźć się w miejscu, które tak kochał – kuchni.
Tomek nie miał łatwego startu. Jego ojciec był taksówkarzem, matka – ekonomistką. Swoją karierę zbudował od podstaw, nie korzystając z żadnych przywilejów. Pasja do gotowania nie od razu spotkała się z akceptacją rodziny. W tym samym materiale głos zabrała również jego mama, która z ogromnym żalem przyznała, że przez długi czas nie wierzyła w kulinarną przyszłość syna.
Miałam marzenie, żeby Tomek poszedł w moje ślady i został ekonomistą. Potem wybrał dalszą drogę, tak jak ja wybrałam handel
Dopiero z czasem zrozumiała, że popełniła błąd, próbując kierować życiem syna według własnych oczekiwań. Gdy zobaczyła, z jakim oddaniem Tomek traktuje gotowanie i jak ogromne osiągnięcia zdobywa w branży, zmieniła podejście. Jej słowa, które dziś wybrzmiewają wyjątkowo mocno, zawierają apel do wszystkich rodziców.
Potem zrozumiałam swój błąd i przestrzegam wszystkich rodziców absolutnie: trzeba wierzyć w marzenia dziecka, bo inaczej to nie ma sensu
Co z pogrzebem Tomka Jakubiaka?
Po śmierci Tomka Jakubiaka, która wstrząsnęła fanami i celebrytami, wciąż nie pojawiły się oficjalne informacje na temat daty jego pogrzebu. Choć zazwyczaj pochówek odbywa się w ciągu kilku dni, w tym przypadku rodzina zmaga się z trudnymi procedurami związanymi z transportem ciała z Grecji.
Kucharz zmarł w szpitalu w Atenach, a aby sprowadzić jego zwłoki do Polski, konieczne jest dopełnienie wielu formalności. W pierwszej kolejności rodzina musi uzyskać odpowiednie zaświadczenia i zgodę na przewóz ciała, co może zająć od 5 do 10 dni roboczych. Dopiero po zakończeniu tych procedur możliwe będzie ustalenie daty pogrzebu.
Zobacz także:
- Prokuratura przekazała nowe wieści o śmierci syna Wałęsy. Teraz nie ma już wątpliwości
- Maciej Jachowski mówi o chorobie i wspomina Tomasza Jakubiaka. „Chorowaliśmy równocześnie”
