Reklama

Bartosz Jagielski, wokalista i lider zespołu Jagielski Dance, niespodziewanie poinformował fanów o zakończeniu swojego małżeństwa. 25 maja 2025 roku zamieścił na Facebooku poruszający wpis, w którym ogłosił, że rozwód został sfinalizowany za porozumieniem stron. Artysta podkreślił, że mimo rozstania nie żywi urazy – złożył byłej żonie oraz jej nowemu partnerowi serdeczne życzenia. Jego emocjonalne oświadczenie, opublikowane w mediach społecznościowych, odbiło się szerokim echem wśród internautów, wywołując lawinę komentarzy i wyrazów wsparcia.

Reklama

Bartosz Jagielski zaskoczył wyznaniem. Muzyk wziął rozwód

Bartosz Jagielski, wokalista znany z zespołu Jagielski Dance, zaskoczył fanów osobistym wyznaniem. Choć do tej pory muzyk korzystał z mediów społecznościowych głównie w celu promowania swojej artystycznej działalności, tym razem postanowił uchylić rąbka tajemnicy na temat swojego życia uczuciowego. Za pośrednictwem Facebooka, w niedzielę 25 maja, Bartosz Jagielski poinformował, że jego małrzństwo dobiegło końca. Muzyk disco polo opublikował na swoim profilu poruszający wpis, w którym poinformował, że rozwód został przeprowadzony za porozumieniem stron.

Szanowni Państwo w związku z wieloma plotkami i nieprawdziwymi informacjami informuję że 12 maja moje małżeństwo za porozumieniem stron dobiegło końca
- napisał na Facebooku.

Bartosz Jagielski o rozwodzie i swojej byłej żonie

W krótkim, ale wymownym komunikacie, Bartosz Jagielski zaznaczył, że mimo zakończenia związku życzy swojej byłej żonie wszystkiego, co najlepsze. Co więcej, muzyk postanowił zwrócić się także do nowego partnera swojej byłej ukochanej.

W tym miejscu życzę mojej byłej żonie i jej partnerowi wszystkiego co najlepsze na nowej drodze życia
- napisał na Facebooku Bartosz Jagielski.

Bartosz Jagielski i jego żona stanęli na ślubnym w 2017 roku. Para przez lata uchodziła zgrane i szczęśliwe małżeństwo, dlatego też najnowsze osobiste wyznanie muzyka wprawiło jego fanów w osłupienie.

Fani zszokowani wyznaniem Bartosza Jagielskiego o rozwodzie

Jagielski, który utrzymuje stały kontakt z fanami poprzez media społecznościowe, postanowił przekazać wiadomość o swoim rozwodzie bezpośrednio swoim obserwatorom, bez medialnego szumu i spekulacji. Jego szczerość i otwartość zostały szybko zauważone i docenione przez internautów, którzy w komentarzach okazywali wsparcie i zrozumienie. Dla wielu osób post artysty był dowodem dojrzałości emocjonalnej i klasy, z jaką można zakończyć relację.

Pięknie powiedziane. I to jest prawdziwy mężczyzna. Życzę wszystkiego co najlepsze I najpiękniejsze.
Wielki szacunek dla ciebie za to, co napisałeś. Przykład dla innych .To się nazywa wielka klasa.
Tak wygląda rozwieść się z klasą
- komentują internauci.

Nowy rozdział w życiu Bartosza Jagielskiego

Choć zakończenie małżeństwa to dla wielu moment trudny, Bartosz Jagielski pokazał, że możliwe jest rozstanie w atmosferze szacunku i życzliwości. Jego wpis był pełen ciepłych słów, a sposób, w jaki poinformował fanów o rozwodzie, może być przykładem, jak mówić o trudnych sprawach z klasą. Artysta nie zapowiedział dalszych szczegółów dotyczących życia prywatnego, koncentrując się na przekazaniu najważniejszej informacji i podkreśleniu pozytywnego nastawienia do przyszłości.

Co ciekawe, już kilka dni przed ogłoszeniem informacji o rozwodzie, Bartosz Jagielski podzielił w sieci enigmatycznym wpisem. Na Instagramie opublikował fragment piosenki "To już nie mój dom" zmarłej Soni Szklanowskiej z "Hotelu Paradise", w którym padają słowa: "Już nie łudzę się, że to mogło trwać. I nie boli mnie ta głucha cisza. Dziś nie boję się, znowu mogę spać, ta samotność chyba jest mi bliższa". Dopiero późniejsze oświadczenie na Facebooku potwierdziło, że piosenka nie była przypadkowa.

Zobacz także:

Złożyła papiery rozwodowe po 4 miesiącach małżeństwa. Gwiazda TVN przerwała milczenie

Reklama

Marcin Mroczek jest w trakcie rozwodu, a tu taki zwrot akcji!

Reklama
Reklama
Reklama