Reklama

Małgorzata i Paweł Borysewiczowie to kolejna para z "Rolnik szuka żony", której udało się zbudować stabilny związek i rodzinne szczęście. Dzisiaj małżonkowie mają wiele powodów do radości, bo ich rodzina niebawem kolejny raz się powiększy - jak wiadomo, na świat przyjdzie ich synek, któremu planują dać na imię Filip. Teraz Małgosia odezwała się do fanów na Instagramie i opowiedziała, jak wyglądają u niej ostatnie chwile ciąży. Jej wyznanie może zdziwić!

Reklama

Tak Małgosia Borysewicz z "Rolnika" spędza ostatnie chwile ciąży

Małgosia i Paweł Borysewiczowie to zgodne małżeństwo, które - podobnie jak inne pary - poznało się na planie produkcji "Rolnik szuka żony". Para wychowuje dwójkę dzieci, a teraz przyjdzie im kolejny raz zmierzyć się z trudnym, ale wyczekanym momentem porodu. Teraz Małgorzata Borysewicz przyznała, że ostatnie chwile ciąży nie są dla niej łaskawe.

Co więcej - ten czas nie należy do łatwych również dla jej męża, Pawła:

Pochłonięci remontem czekamy na moment, kiedy dziecko zdecyduje się przyjść na świat. Mam wrażenie, że końcówka ciąży nie jest łatwa też dla męża mego - poziom testosteronu level hard
- napisała Małgorzata z ''Rolnika''.

Małgosia dodała również, że cieszy się z ostatnich dni czy tygodni przed porodem, jednak jej mąż nie do końca łatwo znosi ten okres. Żona rolnika ma jednak nadzieję na to, że uda jej się dopiąć wszelkich formalności przed rozwiązaniem:

Choć w pracy z rodzicami radzi sobie świetnie, to jednak co żona to żona. Korzystam z czasu dla siebie, choć będąc z dziećmi to chyba dzieci korzystają z czasu na wyłączność z mamą. Właśnie jedziemy odebrać ich z nocowanki od cioci i wujka. Szybka wizyta w laboratorium i może małe zakupy. Zastanawiam się, czy formalnie dopilnowałam wszystkiego na ten luty ? Pewnie jeszcze coś się znajdzie
- dodała uczestniczka hitu TVP.

Zobacz także: Klaudia El Dursi będzie miała syna czy córkę? Zaskoczyła wyznaniem

Baby shower u Borysewiczów. Zdradzili imię synka

Wiadomość o zbliżających się narodzinach trzeciego dziecka Małgorzaty i Pawła Borysewiczów obiegła internet w mgnieniu oka. Fala gratulacji od innych uczestników "Rolnik szuka żony" oraz zespołu produkcyjnego TVP nie miała końca. Zorganizowane przez bliskich Małgosi i Pawła z "Rolnika" "baby shower" było prawdziwą ucztą dla duszy i oka. Wspomnieniami z tego dnia Małgosia podzieliła się w fanami poprzez poruszający post w mediach społecznościowych, wyrażając wdzięczność za wsparcie rodziny:

Dziękuję. Niech ten ostatni miesiąc będzie tak miły jak wczorajszy dzień. Rodzina to siła, zawsze to podkreślam
- pisała wzruszona Małgorzata, jednocześnie zdradzając imię synka, które brzmi Filip.

Mimo że obecnie Małgorzata cieszy się na myśl o zbliżającym się porodzie, początki ciąży były dla niej trudnym okresem. Takie dolegliwości jak mdłości czy bóle pleców nie omijały jej. "To jak kobieta może się czuć na początku ciąży to jest po prostu nienormalne... Ale to okres przejściowy," - przyznawała. Teraz, kiedy najbardziej uciążliwe symptomy minęły, Małgorzata skupia się na pozytywach, które niesie ze sobą przyszła rola mamy.

Czekacie już na szczęśliwe rozwiązanie? My bardzo!

Reklama

Zobacz także: Ania z "Rolnik szuka żony" zdradziła, co wydarzyło się na gospodarstwie u Marcina

Małgorzata Borysewicz z "Rolnik szuka żony" zdradziła imię synka
Instagram @rolnikwszpilkach
Reklama
Reklama
Reklama