Dopiero teraz wyszła prawda o uczestniczce "Sanatorium miłości". Manowska: "Nie widziałam o tym"
Marta Manowska, prowadząca "Sanatorium miłości", zabrała głos w sprawie jednej z uczestniczek programu. Ostatnio okazało się, że Małgosia dwa razy próbowała dostać się do programu. Marta manowska przed kamerą Party.pl przyznała, że dowiedziała się o tym dopiero przed startem nowej edycji show.
Już za chwilę wystartuje najnowsza edycja "Sanatorium miłości". Do sieci trafiły już zapowiedzi programu i wizytówki uczestników, którzy tym razem będą szukać swoich drugich połówek. Teraz Marta Manowska skomentowała doniesienia o Małgosi, która od prawie 40 lat mieszka we Włoszech.
Marta Manowska komentuje doniesienia o uczestniczce "Sanatorium miłości"
Program "Sanatorium miłości" zadebiutował na antenie TVP w 2019 roku. Od tamtej chwili stacja wyemitowała sześć sezonów show, a już teraz rusza siódma edycja. W najnowszej edycji "Sanatorium miłości" doszło do rewolucji i po raz pierwszy w historii program został nagrany na Mazurach. Wśród uczestników randkowego show dla seniorów znalazła się Małgosia, Polka od wielu lat mieszkająca w Toskanii we Włoszech. Podczas prezentacji wizytówek w sieci wyszło na jaw, że Małgosia już wcześniej próbowała dostać się do "Sanatorium miłości". Okazuje się, że nie wiedziała o tym nawet Marta Manowska. Prowadząca program TVP podczas prezentacji wiosennej ramówki stacji w rozmowie z reporterem Party.pl zabrała głos w sprawie Małgosi.
Ja też zbieram nadal informacje. Cztery tygodnie ich już znam, ja już wiem kim oni są. My się bardzo lubimy i szanujemy, a wciąż czytam jakieś prezentacje i mówię ''o, nie wiedziałam o tym''. Fajnie, że cały czas odkrywamy siebie
Posłuchajcie, co jeszcze o najnowszej edycji "Sanatorium miłości" powiedziała nam Marta Manowska.
Zobacz także: Pogrzeb Wiesi z "Sanatorium miłości". Jeden z uczestników zdecydował się na wyjątkowy gest
