Reklama

Michał Barczak i Magda Tarnowska zachwycili w „Tańcu z Gwiazdami”, prezentując imponujące paso doble. Ich występ spotkał się z entuzjastycznym odbiorem, a Barczaka porównuje się do Vanessy Aleksander, zwyciężczyni poprzedniej edycji. Po takim debiucie uchodzi za jednego z faworytów show. A jak Barczak skomentował noty od jury? Lepiej usiądźcie.

Reklama

Michał Barczak po mocnym debiucie w "TzG". Obawia się, co dalej

16. edycja "Tańca z Gwiazdami" ruszyła pełną parą, a największym zaskoczeniem pierwszego odcinka okazała się para numer 10 - Michał Barczak i jego partnerka Magda Tarnowska. Jurorzy nie mogli wyjść z podziwu i przyznali Barczakowi i Tarnowskiej maksymalną liczbę punktów. Jakie plany mają niekwestionowani zwycięzcy pierwszego odcinka tanecznego show na kolejne występy? Wygląda na to, że Magda Tarnowska ma już konkretny obraz treningów. Wspomniała przed naszą kamerą też o presji, jaką odczuwa po tak mocnym debiucie:

Tworzy to coraz większą presję, żeby utrzymać ten poziom w następnym odcinku. Ja już myślę, co można zrobić więcej, jutro będziemy dłużej trenować
- powiedziała tancerka w rozmowie z Party.pl.

A jak na to zapatruje się Michał Barczak? Aktor ma nieco bardziej pesymistyczne podejście do kolejnych występów, niż jego taneczna partnerka. Wspomniał o "niskich oczekiwaniach" i przyznał, że obawia się o utrzymanie tak wysokiego poziomu:

Nie utrzymamy tego poziomu. Niskie oczekiwania, drodzy państwo, kluczem do sukcesu. To był maks - tu się już nic więcej nie wydarzy. Spróbujemy, ale...
- skomentował Michał Barczak.

Na tym jednak nie koniec. Para nawiązała w czasie wywiadu do ... zwyciężczyni poprzedniej edycji "Tańca z Gwiazdami", Vanessy Aleksander i zaprosiła ją na trening! Czy faktycznie dojdzie do takiego spotkania? Pozostaje nam czekać na kolejne odcinki uwielbianego show Polsatu. Tymczasem zobaczcie nasze video, które znajdziecie powyżej.

Reklama

Zobacz także: "Taniec z Gwiazdami": Maciej Kurzajewski i Lenka Klimentova zatańczyli pierwszy taniec

Reklama
Reklama
Reklama