Wymowny wpis produkcji "TzG" o pocałunku Kaczorowskiej i Rogacewicza
W pierwszym odcinku 17. edycji „Tańca z Gwiazdami” doszło do sensacyjnego zwrotu akcji. Agnieszka Kaczorowska i Marcin Rogacewicz po wspólnym tańcu ujawnili przed kamerami, że są parą. Publiczny pocałunek, który zakończył ich występ, wywołał burzę komentarzy wśród widzów.
W jubileuszowej, 17. edycji „Tańca z Gwiazdami”, która świętuje 20-lecie emisji w Polsce, nie zabrakło emocji. Na parkiecie programu Polsatu w pierwszym odcinku wystąpiła para, o której plotkowało się od miesięcy - Agnieszka Kaczorowska i Marcin Rogacewicz. Tancerka i aktor wspólnie zaprezentowali dynamicznego quickstepa, za który otrzymali od jurorów 34 punkty. Jednak to, co było numerem jeden całego odcinka, wydarzyło się tuż po ich występie. Agnieszka Kaczorowska i Marcin Rogacewicz oficjalnie potwierdzili, że są para, a wideo z tego momentu trafiło do sieci.
Tak Rogacewicz i Kaczorowska potwierdzili swój związek
Po ocenie jurorów w "Tańcu z Gwiazdami" prowadząca program Paulina Sykut-Jeżyna zadała parze pytanie: „Musze zadać to pytanie, bo cała Polska od tygodni zastanawia się, czy wy jesteście szczęśliwie zakochani?”. W odpowiedzi, Marcin Rogacewicz bez wahania ujął twarz Agnieszki Kaczorowskiej i pocałował ją na oczach kamer, czym jednoznacznie potwierdził ich związek. "Chyba słowa są zbędne" - dokończyła Paulina Sykut-Jeżyna.
Produkcja "Tańca z Gwiazdami" opublikowała ten fragment programu w sieci, dodając:
Wióry lecą, a miłość u nas w programie kwitnie
Do tego momentu para nie potwierdzała swojej relacji, mimo że od jakiegoś czasu pojawiały się ich wspólne zdjęcia i plotki o romansie. Pocałunek na antenie wywołał ogromne poruszenie.
Fani komentują pocałunek Kaczorowskiej i Rogacewicza w "Tańcu z Gwiazdami"
Pod gorącym fragmentem z "Tańca z Gwiazdami", gdzie Kaczorowska i Rogacewicz potwierdzają swój związek, pojawiło się mnóstwo komentarzy:
Cudowni. To był takie piękne i autentyczne, ciary, najlepsza odpowiedź na pytanie
Świetnie...niech się kochają, patrzcie tylko ma siebie
Nie wszyscy jednak tak radośnie podeszli do tematu:
Fajne to trzymanie prywatności dla siebie, takie nie za mocne
A czy Ona czasami nie jest jeszcze mężatką? Trochę nie na miejscu jeszcze takie zachowanie publiczne
Zupełnie niepotrzebne. Osobiście czułam się niekomfortowo oglądając to. No cóż liczy się klikalność
To było nie potrzebne... Słabo wyszło
Zobacz także: