Wojciech ze "ŚOPW" apeluje ws. Adriana i wspomniał o swojej mamie. "Też właśnie na to chorowała"
Adrian Szymaniak ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" w obliczu walki z chorobą może liczyć na ogromne wsparcie nie tylko ze strony fanów, ale także przyjaciół z programu. Tym razem głos i ważny apel ws. Adriana wystosował Wojtek z 4. edycji programu.
Od kilku miesięcy cała Polska trzyma mocno kciuki za Adriana Szymaniaka ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia", który walczy z agresywnym nowotworem mózgu. Mąż Anity Szydłowskiej nie poddaje się i dzielnie walczy o powrót do zdrowia, ale jak wiadomo, leczenie jest niezwykle kosztowne. I właśnie ws. pomocy dla Adriana zabrał głos inny uczestnik "ŚOPW", Wojciech Janik. Przekazał bardzo ważny apel.
Adrian ze "ŚOPW" zmaga się z glejakiem IV stopnia
Adrian Szymaniak, uczestnik 3. edycji „Ślubu od pierwszego wejrzenia”, w połowie lipca 2025 r. usłyszał druzgocącą diagnozę: glejak IV stopnia. Od tamtej pory uwielbiany bohater "ŚOPW" walczy o powrót do zdrowia, ale by tak się stało, potrzebne jest kosztowne leczenie — w tym terapii, której miesięczny koszt może sięgać nawet 120 tys. zł.
Na początku października bliscy uruchomili zbiórkę na dalsze leczenie Adriana. Wsparcie napłynęło natychmiast, jednak by zamknąć cel zbiórki, potrzeba jeszcze na ten moment ponad 1,2 mln złotych. Jak wiadomo, w tej chorobie liczy się czas, dlatego tak ważne jest, by jak najszybciej udało się uzbierać całą kwotę.
Wojtek ze "ŚOPW" apeluje ws. Adriana
I właśnie w tej sprawie postanowił zaapelować do swoich odbiorców Wojtek z 4. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia", który sam ma za sobą bardzo bolesne przeżycia. Niedawno zmarła jego ukochana mama, która także walczyła z glejakiem IV stopnia. Wojtek doskonale zatem wie, jak trudny czas przechodzą teraz Anita i Adrian, dlatego postanowił z całego serca zaapelować, by jak najszybciej pomóc uzbierać Adrianowi potrzebną kwotę na dalsze leczenie.
Hej kochani, korzystając z chwili, chciałbym mieć do was prośbę. Sytuacja Adriana ze ,,Ślubu od pierwszego wejrzenia'' z trzeciej edycji, jest bardzo mi bliska. Jak dobrze wiecie, moja mama też na to właśnie chorowała. I chciałbym was prosić o to, żebyśmy dokończyli tę składkę. Jesteśmy już ponad połowę, więc to jest naprawdę piękny efekt. Jestem z Adrianem cały czas na łączach i jest on mi tak samo bliski. Więc jeśli można liczyć na waszą dobroć, każda złotówka się liczy. My już z Agnieszką wpłaciliśmy, więc prosimy teraz was, żebyście zrobili to samo. Trzymajcie się i życzymy miłego dnia.
Zobacz także: