Reklama

"Taniec z Gwiazdami" ponownie porwał widzów. W drugim odcinku 17. edycji show nie zabrakło łez wzruszenia, spektakularnych choreografii oraz wysokich not. Nie obyło się też bez pierwszego pożegnania jednego z duetów oraz wyjątkowej niespodzianki, jaką produkcja przygotowała dla Beaty Tyszkiewicz, która przez lata była jurorką show.

Reklama

Hołd i statuetka dla Beaty Tyszkiewicz w jubileuszowej edycji "Tańca z Gwiazdami"

Najnowsza, 17. edycja "Tańca z Gwiazdami" ledwo co wystartowała, a już dostarcza widzom ogromu emocji, od zachwytów, po łzy wzruszenia. Głośno jest nie tylko o ogłoszonym w programie związku Agnieszki Kaczorowskiej i Marcina Rogacewicza czy jednopłciowej parze tanecznej Katarzyny Zillmann i Janji Lesar. Ten sezon hitu Polsatu jest bowiem wyjątkowy na każdym kroku. Nic dziwnego, to w końcu 30. jubileuszowa edycja polskiej odsłony "Tańca z Gwiazdami" - programu, który od 20 lat bawi i wzrusza Polaków.

W minionym, drugim odcinku show, wyemitowanym w niedzielę 21 września br., tuż obok spektakularnych tanecznych popisów gwiazd i partnerujących im tancerzy, nie zabrakło ogromu wzruszeń i nawiązań do poprzednich sezonów show. Ku zaskoczeniu widzów, produkcja "Tańca z Gwiazdami", postanowiła też w wyjątkowy sposób uhonorować jedną z byłych jurorek programu, Beatę Tyszkiewicz, dedykując jej specjalną statuetkę.

Tak produkcja "Tańca z Gwiazdami" uhonorowała Beatę Tyszkiewicz

Beata Tyszkiewicz przez lata współtworzyła "Taniec z Gwiazdami". Aktorka wzięła czynny udział w aż 19. odsłonach show, gdzie jako pełna empatii i optymizmu jurorka, oceniała taneczne wyczyny kolejnych celebrytów marzących o zdobyciu Kryształowej Kuli programu. I choć sama nie pojawiła się w 30. jubileuszowej polskiej edycji "Tańca z Gwiazdami", to jej wkład w wieloletnie współtworzenie tanecznego hitu z udziałem gwiazd został doceniony i uhonorowany przez produkcję programu w wyjątkowy i wzruszający sposób.

Podczas ostatniego, drugiego odcinka "Tańca z Gwiazdami", stacja Polsat wyemitowała specjalny materiał, podsumowujący udział Beaty Tyszkiewicz w show.

To właśnie ona nauczyła nas, że taniec to nie tylko kroki i technika. To emocje elegancja i ten niedościgniony czar, który można mieć tylko wtedy, gdy jest się Beatą Tyszkiewicz
- słyszymy podczas materiału.

To jeszcze nie wszystko. Produkcja "Tańca z Gwiazdami" przygotowała dla Beaty Tyszkiewicz specjalną Kryształową Kulę programu.

Owacje na stojąco i hołd dla Beaty Tyszkiewicz w jubileuszowej edycji "Tańca z Gwiazdami"

Tuż obok wyemitowanego, archiwalnego materiału z udziałem Beaty Tyszkiewicz w "Tańcu z Gwiazdami", nie zabrakło też poruszających słów prowadzących show.

Wielka dama polskiego kina. Była jurorką dziewiętnastu edycji
- powiedziała Paulina Sykut-Jeżyna
Pani Beato, oto specjalna Honorowa Kryształowa Kula. Pani Beato, tęsknimy, pozdrawiamy, kochamy, życzymy wszystkiego, co najlepszego i mamy nadzieję, że tradycyjnie nas pani ogląda. Tę honorową złotą kulę wysyłamy do pani wkrótce
- dodał Krzysztof Ibisz.

Niestety, choć w drugim odcinku tanecznego hitu Polsatu nie zabrakło ogromu wzruszeń, dla jednej z par miał on słodko-gorzki smak. Z "Tańcem z Gwiazdami" pożegnali się Ewa Minge i Michał Bartkiewicz.

Zobacz także:

Tata Ewy Minge cały we łzach po jej występie w "Tańcu z gwiazdami". Nagle zaczęła go przepraszać

Reklama

Agnieszka Kaczorowska i Marcin Rogacewicz rozgrzali parkiet "Tańca z gwiazdami" do czerwoności. Skłócili jurorów?

Hołd i statuetka dla Beaty Tyszkiewicz w jubileuszowej edycji "Tańca z Gwiazdami"
Hołd i statuetka dla Beaty Tyszkiewicz w jubileuszowej edycji "Tańca z Gwiazdami", Fot.: Wojciech Olkusnik/East News
Reklama
Reklama
Reklama