Reklama

W 12. edycji programu „Rolnik szuka żony” Basia od samego początku nie ukrywała, że jej faworytem jest Mateusz. Rolniczka zaprosiła go do swojego gospodarstwa jako jednego z trzech kandydatów. Choć konkurencja była silna, to właśnie przy Mateuszu Basia poczuła się szczęśliwa i wydawało się, że między nimi nawiązuje się nić porozumienia. W finale "Rolnika" choć potwierdzili, że nadal są razem, to Mateusz zdradził coś, co zaniepokoiło wszystkich! Widzowie nie mają wątpliwości, jak naprawdę wygląda ta relacja...

Zaskakujące słowa Mateusza w finale "Rolnik szuka żony"

Wielkie emocje pojawiły się podczas finału, gdy Mateusz zdecydował się na szczere wyznanie. Przypomniał, że w trakcie programu nie czuł „przełamania, żeby nagle nastąpiło wielkie uczucie”. Dodatkowo zasugerował, że Basia być może podświadomie szukała mężczyzny, którym mogłaby kierować.

Bo czy ona nie chce przypadkiem mieć jednak takiego mężczyznę, którym będzie mogła kierować. Rozmawialiśmy o tym, czy się rozstać, czy kontynuować tę relację
powiedział Mateusz w finale 'Rolnik szuka żony'

Po tych słowach w sieci zawrzało! Choć para zadeklarowała, że razem przyjechali na finał 12. edycji "Rolnik szuka żony" to widać, że rozmowy na temat przyszłości tego związku, niekoniecznie zmierzają ku kolejnym etapom.

Internauci gorzko podsumowują relację Basi i Mateusza z "Rolnika"

Fani programu "Rolnik szuka żony" podsumowują wielki finał programu i cieszą się szczęściem Arka i Julii oraz Weroniki i Gabriela. Z kolei pod adresem Basi i Mateusza padło wiele mocnych słów. Nie wszyscy wierzą, że ta relacja tak naprawdę przetrwa...

Tam nie ma uczuć, jest tylko czysta kalkulacja. Pomylili miłość z sympatycznym koleżeństwem.
Widać było, że Basia jest smutna. Emocji nie da się ukryć.
Basia wypiękniała ale smutna i rozczarowana, brak tego błysku w oku, który miała od pierwszego odcinka.
No niestety na koniec odcinka widać było smutek na twarzy Basi, jak Mateusz powiedział ze zachęca do wzięcia udziału i jego śmiech a Basi wzrok w jego kierunku
Widać jak na dłoni, że nie poszło coś z tą relacją, ale chcą to ukryć... Cóż, Basia niepotrzebnie pogoniła Michała. Był bardzo nią zauroczony i myślę, że fajnie by poszło dalej, a tak... Teraz Basia została z ręką w nocniku, bo ze śmieszka nici, a Michał zajęty, więc nie odkręci sytuacji...

Zobacz także:

Reklama
Reklama
Reklama