Weronika i Gabriel w świątecznym odcinku "Rolnika". Ależ oni się kochają
Weronika i Gabriel poznali się w 12. edycji "Rolnik szuka żony". W tym roku po raz pierwszy mieli okazję uczestniczyć w świątecznym odcinku programu. Nie ukrywali, że nie mogli się już doczekać pierwszych wspólnych świąt Bożego Narodzenia. Rolnik przed kamerami wyznał: "Dla mnie tym najważniejszym momentem święta jest podzielenie się opłatkiem. Teraz będę miał okazję podzielić się z najbliższą mi osobą. Jest to coś wyjątkowego. Jak się ma tę drugą osobę, to życie się zmienia".

Weronika i Gabriel przyjęli zaproszenie do świątecznego odcinka "Rolnik szuka żony" i podzielili się tym, co wydarzyło się między nimi od finału 12. sezonu.
Pierwsze wspólne święta Gabriela i Weroniki z "Rolnik szuka żony"
Boże Narodzenie to wyjątkowy czas w roku. To również pierwsze wspólne święta, które Gabriel i Weronika mogą spędzić jako para:
Zarówno ja jak i Gabryś do tej pory spędzaliśmy ten czas bez drugiej połówki, każdego roku.
Rolnik podzielił się wzruszającym wyznaniem:
Dla mnie tym najważniejszym momentem w święta jest podzielenie się opłatkiem. Teraz będę miał okazję podzielić się z najbliższą mi osobą. Jest to coś wyjątkowego. Jak się ma tę drugą osobę, to życie się zmienia.
Co słychać u Weroniki i Gabriela po "Rolnik szuka żony"?
Podczas świątecznego odcinka Gabriel nie ukrywał wzruszeń. Oglądając, jak potoczyły się losy innych uczestników show, którzy nie tylko są już po ślubach, ale także powitali na świecie swoje pociechy, wyznał:
Na moją wyobraźnię takie rzeczy działają i to bardzo. Też moim marzeniem są dzieci.
Gabriel i Weronika opowiedzieli również o tym, jak zmieniło się ich życie po programie:
Przy finale było dobrze, teraz jest bardzo dobrze i oby tak zostało
Joanna Osypowicz z 8. edycji nie ukrywała, że Weronika jest dla niej wyjątkowa:
Przełamała taki stereotyp, że jak ludzie piszą, że ''dziewczyna z miasta, gdzie ona na wioskę''. Jak chce to się odnajdzie.
Z kolei Gabriel podkreślił, że teraz, gdy jest szczęśliwie zakochany, ma już wszystko o czym marzył:
Naprawdę szczęśliwy się czuje, kiedy mogę wykonywać pracę, którą ja kocham i mieć osobę, która mnie wspiera i jest przy mnie nawet w tych najtrudniejszych momentach, to jest wszystko, co potrzeba.
Weronika przyznała, że dopiero po odjeździe kamer tak naprawdę poznała Gabriela. Przy okazji nie ukrywała:
Dużo rzeczy mnie denerwuje. To jest normalne, kiedy się kogoś poznaje to takie rzeczy wychodzą czasem. Tych złych to nie będę zdradzać. Dopiero po wyjeździe kamer się naprawdę poznaliśmy. Przed kamerami Gabryś jest zupełnie inną osobą, ja też jestem inna.
Jaki więc jest rolnik?
Bardzo luźny. Bo tu było, że jest spięty ale na co dzień jest bardzo zabawny chłopak. To jest wspaniały człowiek do życia. (...) Ja to podobnie jak on, więcej mówię.
Zobacz także:
- Wydało się, co dalej z Basią i Mateuszem z „Rolnik szuka żony”! Takiego obrotu nikt się nie spodziewał
- Agnieszka z "Rolnik szuka żony" zabrała głos po rozstaniu z Krzysztofem. Wyjawiła prawdę o ich relacji
