Reklama

W 14. sezonie programu "MasterChef" wydarzyło się coś, czego nikt się nie spodziewał. Jedna z uczestniczek została nagle usunięta z show i musiała natychmiast opuścić kuchnię. Wbrew domysłom widzów, nie miało to związku z jej umiejętnościami kulinarnymi ani nieudaną potrawą. Powód był znacznie poważniejszy - kobieta złamała regulamin, co skutkowało natychmiastową dyskwalifikacją.

Reklama

"MasterChef": uczestniczka została wyrzucona z programu

Najnowsza edycja programu "MasterChef" wbiła widzów przed telewizorami w fotele. Sytuacja, do której doszło w kulinarnym show, wywołała prawdziwą burzę w sieci. Już w trzecim odcinku jedna z uczestniczek musiała natychmiast opuścić program. Kasia została zdyskwalifikowana przez rażące złamanie regulaminu. Chodziło o kontakt z bliską osobą.

Kasiu, złamałaś regulamin programu MasterChef. Przede wszystkim w trakcie nagrywania MasterChefa nie ma możliwości kontaktu z bliskimi osobami. Wiesz o tym
usłyszała niedługo przed opuszczeniem kuchni.

Michel Moran zarzucił kobiecie, że jej bliska osoba przebywała w hotelu razem z nią i pozostałymi uczestnikami programu. Kasia przyznała mu rację, na co natychmiast zareagowała Magda Gessler.

To jest poufne!
przypomniała gwiazda MasterChefa.

Uczestniczka nie zgadza się z decyzją produkcji

Zachowanie uczestniczki 14. edycji "MasterChefa" wywołało oburzenie wśród fanów programu. Sama zainteresowana nie czuje się jednak winna, a odpowiedzialnością za całą sytuację obarcza kolegów z kulinarnego show. Jej zdaniem to właśnie im zależało, żeby opuściła program. Uważa, że była dla nich zbyt dużą konkurencją.

Mam podejrzenia, że grupa widziała we mnie dość mocną konkurencję i postanowiła mnie wyeliminować. Odchodzę z programu nie dlatego, że słabo gotowałam, bo mam nadzieję, że było pysznie, ale decyzją moich kolegów i koleżanek. Mam nadzieję, że wszyscy, którzy nie życzyli mu tutaj zbyt dobrze, ugotują przepyszne dania i przesyłam wam dużo miłości. A widzów zapraszam do oglądania
podsumowała.

Zachowanie uczestniczki programu spotkało się ze sporą krytyką w mediach społecznościowych. Internauci nie szczędzili jej gorzkich słów.

Warto umieć się przyznać do błędu, że się złamało regulamin a nie zrzucać winę na uczestników
Jest dorosła, wiedziała co robi
czytamy na instagramowym profilu MasterChefa.

Zobacz także:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama