Reklama

Program "Taniec z gwiazdami" od lat cieszy się ogromną popularnością wśród widzów Polsatu. Do końca dobiega kolejna, 16. już edycja, która po raz kolejny zachwycała odbiorców. Walka o Kryształową Kulę od samego początku wydaje się wyrównana i bardzo zacięta. Mimo jednak wysokiego poziomu, w każdym odcinku ktoś musi odpaść. W półfinale padło na Tomasza Wolnego i Darię Sytą. Jak zareagował na tę wiadomość sam prezenter, ale i widzowie?

Reklama

Tomasz Wolny żegna się z "Tańcem z gwiazdami" w wielkim stylu

Dziewiąty odcinek "Tańca z gwiazdami" dostarczył nam ogromnych emocji, przede wszystkim dlatego, że po raz pierwszy w historii zobaczyliśmy solówki uczestników. Wczorajszego wieczora show skradli jednak Agnieszka Kaczorowska i Filip Gurłacz, którzy oczarowali wszystkim swoim tańcem. Mimo zachwytów jurorów i widzów nad wszystkimi duetami, ktoś musiał opuścić format.

Tym razem, tuż przed samym finałem, z walką o Kryształową Kulę musieli pożegnać się Tomasz Wolny i Daria Syta. Prezenter w swoim stylu postanowił opuścić show. Gdy przyszedł czas, by każde z nich powiedziało coś od siebie, Wolny wyciągnął metrową kartkę, na której zapisał sobie swoją przemowę i... liczne podziękowania. Sytuacja mocno zdziwiła wszystkich. Krzysztof Ibisz i Paulina Sykut-Jeżyna próbowali mu nawet przerwać, ale on był nieugięty i dalej mówił.

Zobacz także: Taką tancerką była Iwona Pavlović. Jej nagranie z występu sprzed 30 lat robi furorę w sieci

Fani podzieleni werdyktem w półfinale "Tańca z gwiazdami"

W przedostatnim odcinku "Tańca z gwiazdami" wszystkie pary zaprezentowały naprawdę wysoki poziom. Zasady programu są jednak jasne, dlatego ktoś musiał odpaść również teraz. Tymczasem werdykt wywołał mieszane odczucia wśród odbiorców. Jedni bezapelacyjnie się z nim zgadzają, natomiast inni typują inny duet, który powinien opuścić parkiet.

Żart. Pan Tomek zatańczył o wiele lepiej od Ady. Wielka szkoda
Tomek wypadł lepiej w dogrywce
Tak naprawdę, to oni powinni odpaść tydzień temu zamiast Blanki
To było do przewidzenia - jury go gnoiło cyklicznie, co odcinek, więc w końcu musieli znaleźć sposób jak go wysadzić

Tomasz Wolny komentuje odpadnięcie z "TzG"

Nie tylko internauci skomentowali półfinał "Tańca z gwiazdami", ale i Tomasz Wolny zdążył już odnieść się do werdyktu. W rozmowie z portalem Jastrząb Post podsumował ostatnie miesiące. Jak się okazało, jego głównym celem w show było, by... nie odpaść w pierwszym odcinku.

To był szalony czas, niezwykle trudny, od ponad trzech miesięcy jesteśmy w tytanicznym treningu, dzień w dzień. Słuchajcie, ja się modliłem, żeby nie odpaść w pierwszym odcinku. Do pierwszego odcinka, to był walc angielski, przygotowywaliśmy się miesiąc. A teraz przez tydzień przygotowaliśmy trzy układy. To jest moja prawda o tym programie i to jest moja droga

Choć dopadnięcie Tomasza Wolnego odbiło się szerokim echem, najwięcej emocji wzbudzi dopiero nadciągający, finałowy odcinek. Zobaczymy w nim:

  • Marię Jeleniewską i Jacka Jeschke
  • Filipa Gurłacza i Agnieszkę Kaczorowską
  • Adriannę Borek i Alberta Kosińskiego

Czekacie na wielki finał?

Tomasz Wolny odpadł z "TzG" tuż przed finałem
Tomasz Wolny odpadł z "TzG" tuż przed finałem, fot. Wojciech Olkusnik/East News
Reklama

Zobacz także: Maria Jeleniewska zatańczyła solo. "Tańcz jakby nikt nie tańczył"

Reklama
Reklama
Reklama