Tego kamery nie pokazały. Namiętne chwile po "Tańcu z Gwiazdami". Pocałunki i czułe gesty przed studiem
Po zakończeniu 4. odcinka "Tańca z Gwiazdami" emocje przeniosły się przed studio. Uczestnicy nie kryli bliskości – pojawiły się namiętne pocałunki i czułe przytulanki. Fotoreporterzy uchwycili intymne momenty, które pokazują relacje między gwiazdami w zupełnie nowym świetle. Musicie zobaczyć te zdjęcia.
- Redakcja
Czwarty odcinek 16. edycji "Tańca z Gwiazdami" dostarczył niezapomnianych wrażeń. Tym razem uczestnicy wystąpili na parkiecie nie tylko z zawodowymi partnerami, ale również z bliskimi osobami, co wprowadziło do programu wyjątkowo osobisty klimat. Jednak emocje nie skończyły się wraz z zejściem z parkietu. Przed studiem doszło do intymnych momentów - fotoreporterzy uchwycili czułe przytulanki i namiętne pocałunki na zdjęciach.
Pocałunki i przytulanki po "Tańcu z Gwiazdami"
Czwarty odcinek "Tańca z Gwiazdami" przyniósł nie tylko taneczne wrażenia, ale również wiele poruszających chwil. Uczestnicy zatańczyli z bliskimi osobami, co dodało ich występom osobistego charakteru. Blanka Stajkow wystąpiła w walcu wiedeńskim razem ze swoją 14-letnią kuzynką, a Maria Jeleniewska, zamiast z partnerem Kubą, zatańczyła salsę w towarzystwie swojej mamy. Tomasz Wolny zaprezentował tango argentyńskie z żoną Agatą, a Filip Gurłacz wystąpił w foxtrocie z tatą.
Na parkiecie nie zabrakło również innych rodzinnych duetów. Magda Narożna zatańczyła cha-chę z córką, a Michał Barczak wykonał walca angielskiego z siostrą, a Ada Borek zaprosiła na parkiet swojego 73-letniego tatę, z którym zatańczyła walca angielskiego.
Choć występy pełne były wzruszeń, prawdziwe emocje pojawiły się także po zakończeniu nagrań. Przed studiem uczestnicy okazali sobie wiele czułości – padały pocałunki, przytulanki i pełne emocji gesty. Fotoreporterzy uchwycili te chwile, pokazując, jak silne relacje zbudowali uczestnicy programu. Zdjęcia jasno pokazują, że "Taniec z Gwiazdami" to nie tylko taneczna rywalizacja, ale także wyjątkowe więzi i poruszające emocje, które sięgają poza scenę.
Zobacz także:
- Grażyna Szapołowska odpadła z "Tańca z gwiazdami". Fani zwracają uwagę na jedno
- Kaczorowska i Gurłacz znów rozbili bank! Padły cztery "10", były owacje na stojąco
1 z 9
Program „Taniec z Gwiazdami” od lat dostarcza widzom wielu emocji, jednak to, co dzieje się poza kamerami, bywa równie interesujące, co same występy na parkiecie. Paparazzi uchwycili kulisy 4. odcinka, gdzie nie zabrakło zaskakujących momentów.
Jedną z osób, która przyciągnęła uwagę fotoreporterów, była Ewa Kasprzyk. Aktorka opuściła studio owinięta w niebieski płaszcz przeciwdeszczowy, z kapturem na głowie, co sugeruje, że pogoda nie sprzyjała uczestnikom po zakończeniu nagrań. Towarzyszył jej uroczy piesek, a w ręce trzymała dużą torbę z rzeczami osobistymi.
2 z 9
Poza Ewa Kasprzyk, fotoreporterzy uchwycili także Krzysztofa Ibisza.
3 z 9
Fotoreporterzy nie mogli przegapić również Iwony Pavlović, która opuszczała studio z walizką!
4 z 9
Blanka po tańcu z kuzynką, nie umiała ukryć swoich emocji i zaczęła skakać!
5 z 9
Pojawiły się namiętne pocałunki i przytulanki, którymi Kuba obdarzył swoją ukochaną Marysię Jeleniewską. Słodka z nich para?
6 z 9
Filip Gurłacz i Agnieszka Kaczorowska po swoim występie poświęcili czas na rozmowy z mediami. Para cierpliwie udzielała wywiadów na ściance, dzieląc się wrażeniami z odcinka i komentując swoje taneczne osiągnięcia.
7 z 9
Tomasz Wolny po zakończeniu odcinka „Tańca z Gwiazdami” pojawił się przed studiem w towarzystwie swojej żony. Para emanowała czułością – prezenter czule obejmował partnerkę, a na jej twarzy malował się szeroki uśmiech.
8 z 9
Agnieszka Kaczorowska opuściła studio sama, trzymając w rękach bukiet kwiatów. Mimo że wychodziła ze studia samotnie to wyglądała na zadowoloną i zrelaksowaną po intensywnym wieczorze.
9 z 9
Filip Gurłacz pojawił się przed studiem z kartką z napisem „Para nr 8”, co wyraźnie podkreślało jego zaangażowanie w programie. Aktor w sportowej kurtce i dżinsach wyglądał na zadowolonego, z dumą prezentując swój numer startowy.