Reklama

We wczorajszym odcinku "Tańca z Gwiazdami" zrobiło się naprawdę gorąco. Nie zabrakło ogromnych emocji, morza łez i zmysłowych pocałunków na parkiecie. Jak poradzili sobie Agnieszka Kaczorowska i Marcin Rogacewicz? Ich taniec zachwycił jurorów, jednak widzowie są podzieleni.

Reklama

Agnieszka Kaczorowska i Marcin Rogacewicz rozgrzali parkiet "Tańca z Gwiazdami"

Za nami wyjątkowo emocjonujący, szósty odcinek jubileuszowej edycji "Tańca z Gwiazdami". Tym razem uczestnicy mieli za zadanie odtworzyć kultowe choreografie sprzed lat. Ich występy przywołały piękne wspomnienia i poruszyły zarówno jurorów, jak i widzów tanecznego show. Niestety ktoś musiał opuścić parkiet, a wczorajszego wieczoru z programem pożegnali się Aleksander Sikora i Daria Syta.

Szczególne emocje wzbudził występ Agnieszki Kaczorowskiej i Marcina Rogacewicza, którzy zaprezentowali pamiętną cha-chę Julii Wieniawy i Stefano Terrazzino. Na koniec występu zaskoczyli wszystkich gorącym pocałunkiem na parkiecie. Jury było pod ogromnym wrażeniem, przyznając parze maksymalną ilość punktów. A co na to widzowie?

Widzowie podzieleni po występie Kaczorowskiej i Rogacewicza

Jak możemy zaobserwować w mediach społecznościowych, zdania są podzielone. Część internautów jest zachwycona, niektórzy jednak twierdzą, że Agnieszce i Marcinowi daleko do Julii i Stefano, którzy cztery lata temu rozgrzali publiczność do czerwoności w finałowym występie. Instagram zapłonął od komentarzy.

To było coś wspaniałego, nie do opisania
napisała jedna z fanek programu.
Najlepszy taniec dzisiejszego odcinka! Zachwyt
dodała kolejna.
Nie da się podrobić Tańca Julii i Stefano, niestety
zauważyła internautka.
Bardziej podobała mi się ta cha-cha w wykonaniu Julii i Stefano
czytamy w dalszej części komentarzy.

A Wy, co sądzicie? Bardziej podobała się Wam cha-cha w wykonaniu Julii i Stefano czy lepiej poradzili sobie Marcin i Agnieszka?

Zobacz także:

Reklama
Marcin Rogacewicz, Agnieszka Kaczorowska
fot Adam Jankowski/REPORTER
Reklama
Reklama
Reklama