Tak głosowali widzowie w półfinale "Tańca z Gwiazdami". Gorodecka otrzymała najmniej esemesów

Znamy już skład finałowej trójki w "Tańcu z Gwiazdami". Co ciekawe, głosowanie widzów wskazywało na inną trójkę finalistów! Jak donosi Pudelek.pl, najwięcej głosów zdobył Bagi, a w czołówce znalazł się także... Tomasz Karolak. Poznajcie szczegóły.

Widzowie kontra jurorzy w "Tańcu z Gwiazdami"

Pierwsza dwójka finalistów - Mikołaj Bagiński oraz Maurycy Popiel - została wybrana na podstawie łącznej liczby punktów od jurorów i głosów widzów. Decyzja o trzecim finaliście zapadła jednak w drodze dogrywki. O awans walczyli: Wiktoria Gorodecka i Kamil Kuroczko, Katarzyna Zillmann z Janią Lesar oraz Tomasz Karolak z Izabelą Skierską.

Gorodecka z najmniejszą liczbą głosów

Największym zaskoczeniem był awans Wiktorii Gorodeckiej do finału, mimo że otrzymała najmniej głosów od widzów. Jak poinformowano, jurorzy jednogłośnie zdecydowali, że to właśnie ona zostanie trzecią finalistką. Tymczasem dane pokazują, że widzowie zupełnie inaczej rozłożyli swoje sympatie.

Z informacji ujawnionych przez serwis Pudelek wynika, że w głosowaniu widzów pierwsze miejsce zajął Mikołaj Bagiński, drugie Maurycy Popiel, a trzecie - ku zaskoczeniu wielu - Tomasz Karolak. Katarzyna Zillmann uplasowała się na czwartym miejscu, natomiast Wiktoria Gorodecka była ostatnia.

Widzowie wczoraj najmniej głosowali na Wiktorię. Możliwe, że to dlatego, że dwa razy dostała komplet punktów i mogło się wydawać, że i tak nie odpadnie. Poza tym na antenie wybrzmiało - i to wydaje mi się kluczowe - że przechodzi do historii programu jako uczestniczka, która podczas całej edycji zdobyła najwięcej czterdziestek. Ludziom wtedy może się wydawać, że taka osoba nie jest zagrożona i wolą oddać głos na kogoś, kto poradził sobie gorzej.

Karolak w czołówce głosowania widzów

Choć Tomasz Karolak nie był oceniany przez jury najwyżej, zyskał ogromne poparcie publiczności. Fani programu masowo głosowali na aktora, zwłaszcza po jego występie w stylizacji wampira. Karolak zebrał więcej głosów niż Katarzyna Zillmann i Wiktoria Gorodecka, co wskazuje, że widzowie chcieli go zobaczyć w finale. Na Tomka bardzo dużo głosów przyszło po jego ostatnim, wampirzym występie - czytamy na Pudelku.

Zobacz: Kto wygra "Taniec z Gwiazdami"? "Jak nie nawali, to inne pary mają gorąco"

Jak wyglądałyby wyniki półfinału "Tańca z Gwiazdami" bez dogrywki?

Gdyby skład finału zależał wyłącznie od głosów oddanych przez widzów za pomocą SMS-ów i aplikacji, do ostatecznej rozgrywki zakwalifikowaliby się: Mikołaj Bagiński, Maurycy Popiel, Tomasz Karolak.

Gdyby jednak nie było dogrywki w której decydowali sami jurorzy, a finałowa trójka byłaby wyłoniona w standardowy sposób, do finału przeszliby Popiel, Bagiński oraz Zillmann.

Wyjaśnimy to na podstawie punktacji - punkty jurorów i tabela zostały zamienione na tzw. duże punkty (od 1 do 5), podobnie jak głosowanie widzów.

Katarzyna Zillman - 80 - 5 pkt + 2 pkt od widzów = 7
Wiktoria Gorodecka - 80 - 5 pkt + 1 pkt od widzów = 6
Maurycy Popiel - 77 - 3 pkt + 4 pkt od widzów = 7
Bagi - 71 - 2 pkt + 5 pkt od widzów = 7
Tomasz Karolak - 65 - 1 pkt + 3 pkt od widzów = 4

W przypadku remisu decyduje wyższa nota od widzów. Dlatego też:

Kasia i Wiktoria miały tyle samo punktów od jurorów i w przypadku remisu wyżej jest ta osoba, która miała więcej głosów od widzów. W standardowych zasadach wczoraj odpadłby Tomek i Wiktoria

Zaskoczeni?

Zobacz także: Zillmann i Lesar zawiedzione werdyktem w "Tańcu z Gwiazdami"? Tak zareagowały na pytanie o finał