Produkcja "Hotelu Paradise" żegna Sonię Szklanowską: "Trudno uwierzyć, że już Cię z nami nie ma"
Sonia Szklanowska, uczestniczka drugiej edycji programu "Hotel Paradise", zmarła w wieku 25 lat. Informacja o jej śmierci została potwierdzona przez rodzinę i znajomych w mediach społecznościowych. Teraz uczestniczkę żegna produkcja "Hotelu Paradise". Łzy same cisną się do oczu!

Produkcja "Hotelu Paradise" jest wstrząśnięta informacją o śmierci 25-letniej Soni Szklanowskiej. Uczestniczka wnosiła do swojej edycji masę humoru i ciepła. Słowa produkcji chwytają za serce!
Produkcja "Hotelu Paradise" wstrząśnięta śmiercią Soni
Wieść o śmierci Soni Szklanowskiej poruszyła wielu jej fanów oraz znajomych z programu. Do ostatniej chwili wszyscy byli pewni, że to nieprawda, a informacje są wyssane z palca. Niestety, Sonia zmarła 17. maja, zostawiając ludzi, którzy są poruszeni tragedią. Teraz głos zabrała produkcja programu "Hotelu Paradise":
Soniu, dziękujemy, że dałaś się nam poznać jako ciepła, czuła i szalenie oryginalna osoba. Wprowadziłaś do programu – i naszego życia – tyle uśmiechu, że aż trudno uwierzyć, że już Cię z nami nie ma.
Pod postem aż roi się od komentarzy fanów Soni. Nikt nie może uwierzyć, że tak młoda i pełna energii osoba odeszła na zawsze!
Ogromna tragedia
Soniu tak mocno Ci kibicowałam ,nie wierzę że już Cię nie zobacze ,że nie zobaczę Twojego pięknego uśmiechu na dzień dobry
Nie mogę w to uwierzyć. To na pewno nie jest prawda!
Dotychczas nie podano oficjalnej przyczyny śmierci Soni Szklanowskiej. Bliscy i znajomi, którzy potwierdzili tragiczną wiadomość w mediach społecznościowych, nie ujawnili szczegółów dotyczących okoliczności zgonu. Wspomnienia, które pojawiają się w internecie, przypominają jednak, jak ważna jest troska o zdrowie psychiczne.
Czym zajmowała się Sonia Szklanowska po "Hotelu Paradise"?
Po zakończeniu udziału w show Sonia aktywnie rozwijała swoją obecność w mediach społecznościowych jako influencerka, dzieląc się codziennym życiem, modą i przemyśleniami. Była także utalentowaną wokalistką – pięknie śpiewała i nagrała kilka popularnych utworów, w tym słynny „Oto raj”. Piosenka, inspirowana atmosferą programu, zyskała dużą popularność w internecie i została przez wielu uznana za nieoficjalny hymn „Hotelu Paradise”.
Wieść o śmierci Soni poruszyła wielu jej fanów i znajomych. Matt Palmer, również uczestnik „Hotelu Paradise”, opublikował poruszający wpis, w którym apelował o otwartość w mówieniu o problemach psychicznych. Podkreślił, że nawet osoby, które na zewnątrz wydają się szczęśliwe, mogą zmagać się z ogromnym cierpieniem wewnętrznym.
Zobacz także: