Reklama

Burza rozpętała się podczas nagrań do jednego z odcinków programu "Shopping Queens", emitowanego na antenie Polsat Café. Wszystko zaczęło się od stylizacji jednej z uczestniczek, która zdecydowała się założyć ozdobę w postaci... sznura zawiązanego wokół szyi. Ten element natychmiast wywołał negatywną reakcję jednej z nowych jurorek, Julii von Stein! Padły mocne słowa...

Reklama

Julia von Stein oburzona na planie Shopping Queens

Julia von Stein, znana z bezkompromisowego stylu bycia, wdała się w konflikt z jedną z uczestniczek show. Ostatnio było o niej głośno za sprawą metamorfozy, którą przeszła, a teraz to! Powodem afery w "Shopping Queens" była stylizacja uczestniczki, w której pojawił się dość duży sznur zawiązany wokół szyi. Jurorka, wyraźnie poruszona, zażądała jego usunięcia, powołując się na osobiste i zawodowe skojarzenia. Julia von Stein, dziedziczka rodzinnej firmy pogrzebowej, wyraziła swoje oburzenie i powiedziała:

Jeżeli mogę prosić, to ze względu na być może moje zboczenie zawodowe, proszę ściągnij to
powiedziała wprost w Julia von Stein z poważną miną

Celebrytka nie ukrywa, że to nie są żarty i na koniec dodała, że miała ochotę wyjść z programu:

Sznurek jedyny to może być w talii. Ale nie na szyi. I ja w tym momencie mówię poważnie słuchajcie, bo dla mnie to nie są żarty. Sznurek na szyi jest dla mnie nie do zaakceptowania i mnie to personalnie obraża. Nie idźmy tą drogą!

Joanna Horodyńska stanęła w obronie uczestniczki "Shopping Queens"

Sytuacja zaogniła się w ciągu kilku minut. Mimo próśb Julii, uczestniczka nie zmieniła swojej decyzji, co tylko pogłębiło napięcie. Ostatecznie Joanna Horodyńska jako jedyna z jurorów publicznie poparła uczestniczkę, próbując załagodzić sytuację i przekierować rozmowę na bardziej konstruktywne tory. Mimo jej próśb Julia von Stein kontynuowała stanowczą krytykę.

Który jest paskiem sznurkowym wynikającym z tematem boho. Nie idźmy tą drogą Julia
powiedziała Horodyńska

Fala komentarzy internautów o zachowaniu Julii von Stein

Po publikacji fragmentu odcinka na Facebooku Polsat Cafe wśród internautów zawrzało. Obok komentarzy dotyczących awantury, pojawiły się pytania dotyczące bezpośrednio Julii von Stein i jej skojarzeń dotyczących ozdoby:

Kim jest ta pani Julia, że ma takie zboczenie zawodowe jak sama mówi?
pyta jedna z internautek
Gra w diabelnie boskich na TTV i jest współwłaścicielką firmy pogrzebowej
odpowiada inna osoba
Mi się wydaje, że skoro pracuje w zakładzie pogrzebowym rodziców to jej się różne przypadki tam zdarzają

Wielu internautów poparło Julię von Stein i uważa, że faktycznie nie była to ani stylowa ozdoba, ani tym bardziej nie wnosiła nic do stylizacji:

Nie rozumiem, jak jury może bronić tak fatalnej i złej 'ozdoby'. Ten sznurek nie tylko wygląda estetycznie źle, ale także kojarzy się z czymś bardzo negatywnym. Brak tu wyczucia. Nawet jeśli ktoś chciałby to bronić modowo, wygląda to jak niesmaczne przebranie na Halloween… Czy osoby, które to bronią naprawdę nie widzą tego? W czasach, gdy mówi się o depresji, ale to nawet kojarzyć się z okropnym niewolnictwem.
Rozumiem Julię, mi też to kojarzy się tylko z jednym.
Widzę to, tak samo jak Julia, wygląda to źle..

Nowy wygląd Julii von Stein przyćmił konflikt w programie?

W mediach społecznościowych pojawiło się też wiele wpisów skupiających się na nowym wyglądzie Julii von Stein. Celebrytka jakiś czas temu przeszła lifting twarzy oraz inne zabiegi estetyczne, co znacząco zmieniło jej rysy. Internauci nie mogli przejść obojętnie obok odmienionej twarzy celebrytki i piszą:

Oj Julka, coś Ty sobie zrobiła? Fatalna zmiana
Boze ona wyglada jak JOCELYN WILDEINSTEIN

Zobacz także:

Reklama
Poważna afera między Julią von Stein
fot. TikTok @julia.von.stein
Reklama
Reklama
Reklama