Poruszający gest Laury ze „ŚOPW” dla Adriana. Wzruszona Anita: „Brak mi słów”
Anita i Adrian ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" nieustannie otrzymują ogromne wsparcie, za które są bardzo wdzięczni. Tym razem jednak gest Laury przerósł ich najśmielsze oczekiwania. Również internauci są głęboko poruszeni tym, co zrobiła dla tej pary koleżanka z programu.
Życie Adriana i Anity ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" w połowie lipca diametralnie się zmieniło. Wszystko ze względu na chorobę Adriana, który zmaga się z glejakiem IV stopnia, czyli najbardziej agresywnym nowotworem mózgu. Aktualnie mąż Anity Szydłowskiej czeka na radio i chemioterapię, którą rozpocznie już w przyszłym tygodniu, a po niej przystąpi do dalszego leczenia, które wymaga ogromnych nakładów finansowych. Z tego też względu para założyła oficjalną zbiórkę, a także rozpoczęły się licytacje, z których dochód w pełni zostanie przekazany na leczenie Adriana.
W pomoc Adrianowi angażuje się wielu jego fanów, ale także oczywiście jego najbliżsi i przyjaciele. Tym razem swoim pięknym gestem poruszyła Laura Maciesz ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia".
"Ślub od pierwszego wejrzenia": Wyjątkowy gest Laury dla Adriana
Jak się okazało, Laura ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" postanowiła oddać na licytację dla Adriana swoją suknię ślubną, w której powiedziała "tak" swojemu ukochanemu mężowi, Karolowi. Wiadomość o tym przekazała za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Sukienka z mojego ślubu z @karol.maciesz już na licytacji. Licytacja tylko na Facebooku. Ta sukienka miała swój wyjątkowy dzień. Teraz może mieć drugi – pomagając komuś naprawdę ważnemu. @anitaczylija i @adrian_szz!
Gest Laury bardzo poruszył internautów, ale przede wszystkim samą Anitę. Na swoim InstaStories żona Adriana Szymaniaka napisała:
Brak mi słów @laura.maciesz. Bardzo proszę, marzę, aby ktoś ją wylicytował i zwrócił Laurze, bo w niej są zapisane piękne wspomnienia!
Nie tylko licytacja sukni. Laura i Karol ze "ŚOPW" zrobili coś jeszcze
To jednak niejedyny piękny gest ze strony Laury i Karola ze "ŚOPW" dla Anity i Adriana. Jakiś czas temu para wpadła na pomysł, aby wystawić na licytację kolację, którą przygotują razem z szefową kuchni jednej z popularnych gliwickich restauracji dla dwóch osób. Jak się okazało, licytacja właśnie się zakończyła i udało się uzbierać aż 3 tysiące złotych na rzecz Adriana ze "ŚOPW" i jego dalszego leczenia.
No i co? Mamy to! Mamy 3 tysiące, żeby wspomóc Adriana w chorobie z glejakiem. Wczoraj licytacja się zakończyła — wygrał ją Adam z Malborka, którego bardzo zapraszamy na kolację do Gliwic. Chcielibyśmy z tego miejsca bardzo Wam podziękować za udostępnianie naszej licytacji, za wsparcie, za udział. Było tam naprawdę bardzo dużo osób, które chciały spędzić z nami czas i pomóc Adrianowi. No i co? Wielkie dzięki! Razem możemy więcej. Trzymajcie się!
Wzruszony tą wiadomością Adrian udostępnił rolkę Karola i opatrzył ją podpisem:
To jest niesamowite! Ja naprawdę nie wiem, jak bardzo mam wyrażać swoją wdzięczność, bo DZIĘKUJĘ to za mało
To wspaniale mieć takich przyjaciół! Nieustannie trzymamy kciuki za jak najszybszy powrót Adriana do zdrowia!
Zobacz także: