Pierwsze randki w "Rolnik szuka żony" przyniosły decyzje! Kandydatka Rolanda zalała się łzami

Kandydatka Rolanda z 12. edycji "Rolnik szuka żony" chciała pod osłoną nocy opuścić gospodarstwo rolnika i szukała nawet pokoju w hotelu? Szokujące słowa Katarzyny na koniec szóstego odcinka to zwiastun tego, że Roland najwyraźniej nie zareagował dobrze na jej próby nakłonienia go, aby zaczął samodzielnie podejmować decyzje.
To jeszcze nie koniec rewelacji! Gabriel mówi wprost, kto jest jego nową faworytką, a podczas randki pozwolił sobie na pierwsze czułości. Dopiero będzie się działo!

Gabriel z "Rolnik szuka żony" zmienił faworytkę i chce już podjąć decyzję!

Gabriel z "Rolnik szuka żony" po tym, jak zabrał każdą z kandydatek na przejażdżkę traktorem nie ukrywał, że rozmowy tylko we dwoje wiele mu dały. Rolnik mówi też wprost, że choć początkowo dawał duże szanse Klaudii, to teraz rozważa, że to właśnie ona pojedzie pierwsza do domu.

Chciałem potwierdzić, że Klaudia jest tą faworytką, jednak cały dzień zmienił diametralnie moje spostrzeżenia.

Pozostałe uczestniczki widzą, że Gabriel najwięcej uwagi skupia na młodej prawniczce Karolinie i między nimi powoli coś zaczyna iskrzyć. To właśnie z Karoliną Gabriel wybrał się na randkę i poruszyli poważne tematy, a nawet zdecydowali się na odrobinę czułości. Widać, że rolnik szuka bliskości z Karoliną i dziewczyna naprawdę mu się podoba, a jej spokojny charakter mocno mu odpowiada.

Ta iskra wyskoczyła gdzieś głębiej. Nie tylko w rozumie, ale i w sercu, że coś się dzieje. (...) Chce pierwszą randkę odbyć z Karoliną i postawić sprawę va bank i podjąć konkretne decyzje.

Na ten moment poczuł jakąś iskrę do mnie i to jest odwzajemnione.

Klaudia też widzi, co się dzieje i nie ukrywa, że zeszła na drugi plan, a to może oznaczać tylko jedno powrót do domu!

Klaudia poczuła, że ma konkurencję. (...) Pewnie Klaudia się domyśla. Boję się trochę jej reakcji.

No z Karoliną widzę, że coś tam się dzieje pewnie.

Kandydatka Rolanda z "Rolnik szuka żony" zalała się łzami i chce wyjechać

Szósty odcinek "Rolnik szuka żony" zakończy się naprawdę poruszającą i mocną zapowiedzią. Wygląda na to, że u Rolanda sporo się wydarzy, a Kasia ma już dość. Do tej pory to właśnie ona z całych sił starała się, aby rolnik zaczął podejmować samodzielne decyzje i nawet sabotowała grę 'państwa - miasta', aby niejako zmusić Rolanda do wyznaczenia osoby, z którą pójdzie na randkę.

Ostatecznie Roland zaprosił na randkę Karolinę, ale nie ukrywa, że zachowanie Kasi nie do końca mu się podobało i nie chce, aby wymuszano na nim decyzje. Na koniec odcinka widzowie zobaczyli zapłakaną i nieco roztrzęsioną Kasię, która mówi wprost, że zamierzała wyjechać, a nawet planowała wynająć nocleg, aby dłużej nie przebywać w gospodarstwie Rolanda.

Nie spałam całą noc, więc szczerze miałam ochotę wyjechać wczoraj. Nie wiem... wynająć sobie jakiś nocleg. (...) Według mnie nie zachował się w porządku.

W zapowiedzi nowego odcinka Roland mówi wprost:

Nie chciałbym być z kimś, kto naciska.

Co tam się wydarzy?

Zobacz także:

• Widzowie już wiedzą, jaka będzie pierwsza para 12. edycji "Rolnik szuka żony". Ale zaskoczenie!
• Tomasz z "Rolnik szuka żony" pokazał ślubne zdjęcia. Internauci zachwyceni panem młodym