Reklama

Drugi dzień 62. Krajowego Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu przyniósł nieoczekiwane emocje. Choć scena była pełna utalentowanych artystów, to nieobecność jednej osoby rzuciła cień na całą imprezę. Mowa o Justynie Steczkowskiej, która – ku zaskoczeniu wielu – nie pojawiła się na scenie. Decyzja organizatorów, a dokładniej TVP, o pominięciu artystki w programie, wywołała prawdziwą burzę wśród widzów. Widzowie, przyzwyczajeni do obecności gwiazdy, która w przeszłości reprezentowała Polskę na Eurowizji, otwarcie wyrazili swoje rozczarowanie. Festiwal Opole 2025, który miał być świętem polskiej muzyki, stał się dla wielu źródłem frustracji i gniewu.

Reklama

Burza w mediach społecznościowych. Internauci ostro o TVP

Komentarze niezadowolonych widzów szybko zalały instagramowy profil TVP. Setki internautów domagały się wyjaśnień i wyrażały swój zawód, że Justyna Steczkowska nie została zaproszona do udziału w wydarzeniu. W komentarzach dominowały słowa: „Gdzie jest nasza Justyna?”, „Bez Justyny Steczkowskiej nie oglądam”, „Najpierw szał TVP odnośnie Justyny, achy i ochy, a teraz brak zaproszenia na festiwal, bo komuś żyłka pękła za Polsat Hit Festiwal… Żenujące”.

Na Instagramie nie brakowało również komentarzy: „Murem za Justyną”, „Wstyd drodzy państwo”, „Dziecinne zachowanie z waszej strony i przejaw bezczelności”. Użytkownicy zarzucali TVP brak szacunku do artystki oraz podejmowanie decyzji pod wpływem emocji lub niejasnych przesłanek biznesowych.

Emocjonalne komentarze fanów: „Wstyd i bezczelność”

Wielu widzów nie kryło, że brak Justyny Steczkowskiej na scenie jest dla nich powodem do rezygnacji z oglądania dalszej części festiwalu. „Bez Justyny nie ma Opola”, „TVP powinna się wstydzić”, „To nie festiwal polskiej piosenki, tylko pokaz ignorancji” – takie opinie zdominowały przekaz na platformach społecznościowych.

Fani podkreślali, że każdy reprezentant Eurowizji powinien być obecny na opolskiej scenie. „Każdy reprezentant Eurowizji był w Opolu. Tylko nie Justyna?”, pytali oburzeni widzowie. Zwracano również uwagę na wcześniejszą promocję artystki przez TVP, co tylko wzmocniło poczucie zawodu.

TVP nie zaprosiła artystki. Jak zareagowała Steczkowska?

Choć Telewizja Polska nie wystosowała oficjalnego komunikatu w sprawie braku zaproszenia Justyny Steczkowskiej, artystka zachowała klasę. Zamiast bojkotować wydarzenie, w dniu opolskich „Debiutów” – czyli w czwartek – zaapelowała do swoich fanów, by zagłosowali na uczestników konkursu. Tym samym dała jasny sygnał, że mimo osobistego rozczarowania, wciąż wspiera młodych artystów i promuje polską muzykę.

Zachowanie Steczkowskiej spotkało się z uznaniem fanów, którzy chwalili jej postawę i dystans. „Klasa sama w sobie”, „Takich ludzi brakuje w show-biznesie” – pisali internauci.

Kto wystąpił w konkursie „Premiery”? Lista uczestników

Tegoroczny konkurs „Premiery” zgromadził dziesięciu wykonawców, którzy rywalizowali o nagrodę im. Karola Musioła – zarówno przyznawaną przez jury, jak i tę wyłanianą w głosowaniu sms-owym publiczności. Choć wydarzenie miało na celu promocję nowych piosenek i artystów, uwaga części widzów skupiła się na absencji jednej z najbardziej rozpoznawalnych postaci polskiej sceny muzycznej.

Wśród prowadzących wieczór znaleźli się Paulina Chylewska i Łukasz Nowicki. Mimo ich profesjonalizmu i zaangażowania atmosfera festiwalu została wyraźnie przyćmiona przez kontrowersje związane z brakiem Justyny Steczkowskiej.

Choć TVP nie ma obowiązku zapraszania konkretnych artystów, to sposób, w jaki potraktowano jedną z ikon polskiej muzyki, wzbudził liczne kontrowersje i pytania. Czy decyzja ta miała charakter osobisty? Czy wpłynęły na nią wcześniejsze występy Steczkowskiej w konkurencyjnych stacjach? Tego oficjalnie nie wiadomo. Faktem jest natomiast, że festiwal w Opolu 2025 pozostawił po sobie nie tylko muzyczne wspomnienia, ale i gorzki posmak zawodu.

Reklama

Zobacz także: Opole 2025: Wiemy, kto wygrał!

62. Krajowy Festiwal Polskiej Piosenki w Opolu - dzie? 2
PIOTR KAMIONKA/REPORTER EastNews
Reklama
Reklama
Reklama