Justyna Steczkowska i Stefano Terrazzino w finale 17. edycji "Tańca z Gwiazdami" gościnnie wykonali ogniste tango. Widzowie byli pod wielkim wrażeniem ich show, a niektórzy dopiero teraz dowiedzieli się, że Justyna i Stefano sami walczyli o Kryształową Kulę, i to 18 lat temu.

Steczkowska i Terrazzino - tango sprzed 18 lat

Justyna Steczkowska i Stefano Terrazzino brali udział w szóstej serii "Tańca z Gwiazdami", pokazywanej wtedy w TVN. Doszli do finału, ale ostatecznie zajęli drugie miejsce (Kryształową Kulę zdobyli zaś Anna Guzik i Łukasz Czarnecki). Jednak to konkursowe występy Steczkowskiej i Terrazzino były wyżej oceniane przez jury. Jednym z tych, które zdobył cztery dziesiątki (najwyższe noty zdobywali aż siedem razy), było ogniste tango do piosenki "Et si tu n'existais pas". Ówczesny juror programu, Piotr Galiński, tuż po ich tańcu mówił:

Znów była bombonierka, otwieram i co mam? Brylant! To szósta edycja Tańca z Gwiazdami i mogę śmiało powiedzieć, że jest to jedno z najlepiej przedstawionych tang. To było teatr tańca, przepięknie
zachwycał się Galiński

Sami zobaczcie, jak wyglądało to tango sprzed 18 lat.

Zobacz także: Wszyscy mówią o pocałunkach Zillmann i Lesar. Na imprezie po "TzG" był też partner Janji

A tu całość z oceną jury.

Powrót na parkiet po latach

Steczkowska i Terrazzino powrócili do programu jako taneczna para po 18 latach, choć ich zawodowe drogi co chwila się przecinają - aktualnie są jurorami programu "Twoja Twarz Brzmi Znajomo". W finale 17. edycji również wykonali tango, jednak już do innej muzyki. Elementem, który został powtórzony z występu sprzed 18 lat, było końcowe wirowanie Justyny na szarfie trzymanej przez Stefano. Komentarze są jednoznaczne:

Justyna ma chyba podpisany jakiś pakt na wieczną młodość. Jest niesamowita.

Po prostu fantastycznie! Ta para idealnie wpasowała się w dzisiejszy odcinek, bo ich taniec był iście finałowy. Świetny powrót po 18 latach. Brawo Justyna i Stefano.

Zobacz także: Justyna Steczkowska: Mój syn był zapraszany już kilka razy do "Tańca z Gwiazdami"