Reklama

Anita i Adrian ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" powiedzieli sobie sakramentalne "tak" w piątek, 12 grudnia 2025 roku. Media błyskawicznie obiegła relacja z ich bajkowego wesela, a teraz Anita w jednym z komentarzy pod rolką na Instagramie odpowiedziała, dlaczego brakuje ujęć z kościoła.

Bajkowe wesele Anity i Adriana ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia"

Drugi ślub Anity i Adriana ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" przyciągnął wzrok wielu fanów pary. Jak wiadomo, zakochani zdecydowali się przyspieszyć organizację tego wydarzenia ze względu na chorobę Adriana, który zmaga się z glejakiem IV stopnia. W pomoc przy organizacji ślubu i wesela pary włączyło się wielu usługodawców, którzy sprawili, że ten dzień był dla Anity i Adriana jak z bajki. Były fajerwerki, sztuczny śnieg, imponujący tort i dekoracje, które zapierały dech w piersiach. Fani pary już od kilku dni mogą podziwiać kadry z wesela Anity i Adriana na Instagramie.

Dlaczego zabrakło ujęć z kościoła? Anita ze "ŚOPW" odpowiada

Jeden z internautów zwrócił jednak uwagę, że wśród wielu rolek z bajowego dnia Anity i Adriana brakuje ujęć z samego ślubu. W jednym z komentarzy internauta napisał wprost:

Jakoś nigdzie nie widzę ślubu kościelnego
- zapytał jeden z internautów

Anita ze "ŚOPW" postanowiła wyjaśnić, dlaczego w relacjach brakuje tego najważniejszego. Jak się okazało, ten moment chcieli przeżyć jak najbardziej kameralnie.

Do kościoła wejścia nie mieli dziennikarze i to był nasz kameralny moment, jednak jest na innej rolce fragment
- odpowiedziała Anita

Ślub kościelny i wesele w gronie najbliższych osób były wielkim marzeniem pary, które spełniło się kilka dni temu. Teraz zakochani skupiają się na dalszych etapach leczenia Adriana i walce o jego powrót do zdrowia.

Zobacz także:

Reklama
Reklama
Reklama