Na jaw wyszło, kto płaci za ślub i wesele w "Ślubie od pierwszego wejrzenia". Uczestniczka się wygadała
Ruszyła nowa edycja "Ślubu od pierwszego wejrzenia", a widzowie już szeroko komentują bohaterów najnowszej, 11. odsłony społecznego eksperymentu polegającego na aranżowaniu małżeństw zupełnie obcych sobie osób. Ponownie powrócił też temat finansów i tego, kto tak naprawdę płaci za programowy ślub i wesele. Uczestniczka nowego sezonu się wygadała.

"Ślub od pierwszego wejrzenia" od lat bawi i wzrusza miliony widzów TVN, w napięciu śledzących losy kolejnych bohaterów, którzy na podstawie szeroko zakrojonych badań psychologicznych są parowani z zupełnie obcą sobie osobą, z którą biorą ślub niemal "w ciemno". Podobnie, jak w przypadku poprzednich odsłon społecznego eksperymentu, również i teraz, niczym przysłowiowy "bumerang", powraca pytanie, kto tak naprawdę finansuje ślub i wystawne wesele uczestników. Jedna z bohaterek najnowszej, 11. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" zdradziła prawdę.
Kto tak naprawdę ponosi koszty ślubu i wesela w "Ślubie od pierwszego wejrzenia"?
Za nami premierowy odcinek 11. edycji kultowego miłosnego show TVN, w którym bliżej poznaliśmy uczestników 11. sezonu "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Pewny siebie i dojrzały emocjonalnie Maciej zachwycił widzów, a historia Krystiana już jest szeroko komentowana w sieci. W premierowym odcinku poznaliśmy również przebojową Karolinę, która podobnie jak Maciej i Krystian, marzy o wielkiej miłości i małżeństwie opartym na zaufaniu, szczerości i szacunku. Jak dotąd nie wiemy jeszcze, który z panów zostanie jej małżonkiem, jedno jest jednak pewne, Karolina przed kamerami wygadała się, kto tak naprawdę płaci za ślub i wesele uczestników "Ślubu od pierwszego wejrzenia".
Mieszkające we Włocławku 27-letnia Karolina była już w trzech poważnych związkach, które zakończyły się fiaskiem. Do programu zgłosiła się, by odnaleźć bratnią duszę. Jest otwarta na nowe uczucie i skoncentrowana na budowaniu relacji z mężczyzną o zbliżonych wartościach. Czy społeczny eksperyment TVN okaże się dla niej szczęśliwym początkiem nowego rozdziału życia? O tym przekonamy się już niebawem. Tymczasem już w pierwszym odcinku show Karolina przed kamerami zdradziła swojemu tacie, że to właśnie produkcja "Ślubu od pierwszego wejrzenia" ponosi wszelkie koszty związane z ceremonią zaślubin i imprezą weselną.
Za co w programie płacą uczestnicy "Ślubu od pierwszego wejrzenia"?
W premierowym odcinku "Ślubu od pierwszego wejrzenia", dowiadujemy się, że zakup zaproszeń dla najbliższych na ślub i wesele uczestników leży po stronie bohaterów programu. Za co jeszcze płacą? W rozmowie przed kamerami ze swoim tatą, Karolina ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" poruszyła kwestie finansowe.
Czy tatę będzie stać na tę imprezę
Uczestniczka szybko go uspokoiła podkreślając, że to produkcja programu finansuje ślub i wesele.
Spokojnie, nie jesteś pociągany do finansowych odpowiedzialności
Podkreśliła też, by tata nie martwił się również zakupem sukni ślubnej.
Tak Karolina ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" zareagowała na wieści, że zostanie programową małżonką
Gdy Karolina ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" dowiedziała się, że zakwalifikowała się do programu, nie mogła uwierzyć w to, co się stało. Zaśmiewając się do rozpuku wyznała:
Wszystko mnie ogarnęło, od szoku przez chyba lekki paraliż. Ja nie jestem sobie tego nawet tego wyrazić słowami tego, co się właśnie wydarzyło.
Po czym szybko dodała:
Będę chyba musiała mocno przeorganizować moje życie i nawet nie wiem, od czego w sumie zacząć. I nie wiem w sumie, co się dalej wydarzy, więc tak, to jest stanięcie na głowie.
Jak myślicie, Karolinie uda się odnaleźć prawdziwą miłość w programie?
- Zobacz także:
- Maciej ze "ŚOPW" od razu zaimponował widzom. Oto, co o nim wiadomo
- Agnieszka ze "ŚOPW" pokazała wzruszające nagranie i przekazała radosne wieści. "Udało się". Sypią się gratulacje
