Martirenti z "Love Never Lies" pokazała nowego partnera. Miłość kwitnie
Martarenti wzięła udział w 3. edycji "Love Never Lies" razem ze swoim ówczesnym partnerem Grzegorzem. W programie influencerka poznała Kubę, który bardzo się jej spodobało. To sprawiło, że w jej związku z Grzegorzem pojawiły się problemy. Choć oboje chcieli dać sobie szanse, to jednak po programie się rozstali. Podczas Reunion 29-latka przyznała, że się z kimś spotyka. Teraz po raz pierwszy opublikowała z nim zdjęcie!

Po zakończeniu programu "Love Never Lies" Martirenti szybko ruszyła dalej i zaczęła spotykać się z kimś nowym. Internauci wciąż dopytywali o tajemniczego mężczyznę, aż w końcu influencerka postanowiła opublikować razem z nim zdjęcie. 29-latka otrzymała czerwoną różę od ukochanego i wygląda na bardzo szczęśliwą.
Martirenti z "Love Never Lies" pokazała nowego partnera
Podczas Reunion "Love Never Lies" Martirenti przyznała, że się z kimś spotyka, ale jak na razie nie chce zdradzać jego tożsamości. Fani influencerki zastanawiają się, kim jest tajemniczy mężczyzna, z którymi randkuje ich idolka. W komentarzach pojawiły się nawet sugestie, że influencerka sobie go wymyśliła. 29-latka postanowiła więc opublikować zdjęcie ze swoim nowym partnerem, ale nie pokazała jego twarzy. Mężczyzna stoi na zdjęciu tyłem i ma na sobie bluzę z kapturem. Myślicie, że Martirenti w końcu zdradzi, kim on jest?
Grzegorz z "Love Never Lies" ma już nową dziewczynę?
Po zakończeniu związku z Martirenti, Grzegorz Milewski z "Love Never Lies", stał się obiektem spekulacji dotyczących jego życia uczuciowego. Internauci, zwłaszcza użytkownicy TikToka, sugerują, że Grzegorz może spotykać się z Ewą Zawadą, znaną influencerką i DJ-ką. Ewa niedawno ogłosiła rozstanie z mężem, co dodatkowo podsyciło plotki.
Należy jednak podkreślić, że zarówno Grzegorz, jak i Ewa nie potwierdzili oficjalnie tych informacji, a dostępne dowody opierają się głównie na spekulacjach internautów.
Marti Renti i Grzegorz rozstali się po "Love Never Lies
Martirenti i Grzegorz, para z 3. edycji "Love Never Lies", od początku wzbudzali duże zainteresowanie widzów. Ich związek był burzliwy, pełen emocji i niepewności, które tylko nasiliły się po pojawieniu się Kuby – nowego uczestnika, który wpadł Martirenti w oko. Między nią a Kubą szybko zaiskrzyło, co wywołało napięcia i sprawiło, że Grzegorz zaczął tracić grunt pod nogami. Trójkąt emocjonalny, który stworzyli, był jednym z najmocniejszych wątków tej edycji i przyciągnął uwagę fanów programu.
Po zakończeniu show okazało się, że Martirenti i Grzegorz jednak nie przetrwali próby czasu – rozstali się niedługo po emisji finału. Choć nie podali wielu szczegółów, oboje zgodnie stwierdzili, że program otworzył im oczy na wiele spraw i pozwolił lepiej zrozumieć samych siebie. Relacja Martirenti z Kubą również nie przerodziła się w nic trwałego.
Zobacz także:
- Paweł z "Love Never Lies" pokazał, z kim spędza czas po rozstaniu z Kasią. "Szczęście"
- Martirenti z "Love Never Lies" usuwa tatuaże. Jeden z nich zrobiła sobie z Grzegorzem
