Kuba zabrał głos po wyrzuceniu z "Hotelu Paradise". Nawiązał do byłej partnerki. Tego nie pokazali w telewizji
Za nami kolejny emocjonujący odcinek 11. edycji "Hotelu Paradise". Z dalszą walką o miłość i główną nagrodę musiał pożegnać się Kuba Burkacki, którego widzowie okrzyknęli jedną z najbardziej kontrowersyjnych postaci tego sezonu show. Uczestnik przerwał milczenie po opuszczeniu hitu TVN.

Takiego obrotu spraw uczestnicy "Hotelu Paradise" się nie spodziewali. Po wygranym meczu koszykówki, to członkowie zwycięskiej drużyny: Magda, Oliwia, Michał, Kuba i Karol zasiedli na krzesłach podczas Rajskiego Rozdanie. Ku zaskoczeniu wszystkich, to jednak Kuba musiał pożegnać się z programem, a to za sprawą wyjątkowego przywileju, jaki po otwarciu Złotego Jabłka, otrzymała skonfliktowana z nim Natalia. Teraz zabrał głos w sprawie.
Kuba przerwał milczenie po eliminacji z "Hotelu Paradise"
Ostatnie dni w rajskim hotelu upłynęły pod znakiem ostrych wymian zdań. Po konflikcie Kuby i Magdy z "Hotelu Paradise", uczestnik ponownie wszedł na wojenną ścieżkę ze swoją pierwszą programową partnerką, Natalią. Zarówno podczas Pandory, codziennych rozmów, jak i spotkania jeden na jeden oboje nie szczędzili sobie gorzkich komentarzy, zarzucając sobie nieszczerość, brak wyrozumiałości i niechęć do dalszego utrzymywania kontaktu.
Czy ty myślisz, że ja w swoim życiu nie miałem lepszych kobiet albo wyborów niż ty?
Jak się później okazało, te słowa przypieczętowały jego dalsze losy w programie. To bowiem właśnie Natalia zyskała od raju wielką moc i podczas ostatniego Rajskiego Rozdania otrzymała przywilej zamieszania w programie. Tym samym to ona zajęła miejsce Kuby na bezpiecznym krześle, a uczestnik musiał pożegnać się z show. Teraz stacja TVN opublikowała niewyemitowany w telewizji fragment z udziałem Kuby, który skomentował zaistniałą sytuację.
Kuba z "Hotelu Paradise" o odejściu z show. Nawiązał do byłej partnerki
Przez wielu widzów programu Kuba był nazywany jednym z najbardziej kontrowersyjnych uczestników 11. odsłony "Hotelu Paradise". I choć w trakcie trwania show ze swoim udziałem chłopak nie krył swojego wybuchowego charakteru, to po opuszczeniu progu rajskiego hotelu z opanowaniem postanowił odnieść się do decyzji Natalii.
Czuję się dobrze, dlatego że gdzieś tam stęskiłem się już za moim życiem. Delikatny smutek jest tylko, tylko delikatny
Nawiązał też do swojej byłej programowej partnerki Magdy podkreślając, że gdyby nie próbował namieszać w programie, to nie musiałby teraz ponosić bolesnych konsekwencji swoich działań.
Gdybym tutaj z Oliwką troszkę nie namieszał, to dalej myślę, że relacja z Magdą miałaby miejsce i wydaje mi się, że nie byłoby mnie tutaj teraz, gdzie jestem
Kuba z "Hotelu Paradise" żałuje swojego zachowania w programie?
Liczne konflikty, oskarżenia kierowane w stronę pozostałych uczestników i ostateczna kłótnia z Natalią jednak zadecydowały o dalszym losie Kuby w "Hotelu Paradise". Teraz chłopak mówi wprost, że żałuje niektórych decyzji.
Najbardziej żałuję tego, że gdzieś tam już od samego początku uznałem całą ekipę gdzieś tam za moich wrogów. Tego i tylko tego będę żałować i może gdzieś tam jakieś teksty, które padły, za te takie teksty przeprosiłem
Zobacz także: