Kornelia ze "ŚOPW" ujawnia prawdę o programie. Jej słowa uderzają w nową edycję!
Kornelia z 9. edycji „Ślubu od pierwszego wejrzenia” przerwała milczenie i rozwiała wszelkie wątpliwości. Uczestniczka kontrowersyjnego eksperymentu ujawniła, czy program jest reżyserowany, chociażby w najmniejszym stopniu. Jej słowa nie pozostawiają złudzeń i wiele mówią o uczestnikach nowej edycji...

Kornelia i Marek to para, która wzięła udział w 9. edycji programu „Ślub od pierwszego wejrzenia” emitowanego na antenie TVN. Choć format budzi wiele kontrowersji i zarzutów o niską skuteczność, ta dwójka udowodniła, że eksperyment może się udać. Uczestnicy nie tylko wytrwali w relacji do końca programu, ale w 2024 roku postanowili przypieczętować swoją miłość podczas drugiej ceremonii i wzięli ślub kościelny. Nowa edycja "Ślubu od pierwszego wejrzenia" budzi ogromne kontrowersje, a tymczasem Kornelia odpowiedziała na pytanie, które dużo mówi również o uczestnikach 12. sezonu!
„Ślub od pierwszego wejrzenia” jest wyreżyserowany?
Program "Ślub od pierwszego wejrzenia” wzbudza ogromne emocje już od pierwszego sezonu. Początkowo widzowie byli zaskoczeni faktem, że pary poznają się dopiero przed ołtarzem, ale wydawało się, że skoro łączą ich w pary eksperci, to skuteczność powinna być ogromna. Stało się jednak inaczej. Po programie w małżeństwie zostało kilka par, a wśród nich Anita i Adrian oraz Kornelia i Marek.
Kornelia ze "ŚOPW" zdecydowała się zabrać głos i odpowiedziała na kilka pytań od swoich obserwatorów. Wśród nich pojawiło się jedno, które od dawna zadają widzowie. Chodzi o to, czy program "Ślub od pierwszego wejrzenia” jest wyreżyserowany. Widzowie zastanawiali się, czy sceny pokazywane w programie nie są w żaden sposób "ustawiane". Jest to szczególnie istotne w kontekście nowej edycji i rozmów z ekspertami, które wzbudzały ogromne emocje.
Teraz Kornelia w mediach społecznościowych odpowiedziała na pytanie dotyczące kulis show i ujawniła prawdę...
Kornelia rozwiewa wątpliwości: „Nie ma reżyserowanych scen”
Kornelia, znana z 9. edycji „Ślubu od pierwszego wejrzenia”, zdecydowała się publicznie zabrać głos na temat kontrowersji wokół programu. W sesji pytań i odpowiedzi z fanami na Instagramie została zapytana wprost o wyreżyserowane sceny:
Czy wszystko wygląda tak, jak w odcinkach programu? Czy są ujęcia sztuczne?
Uczestniczka rozwiała wszelkie wątpliwości i mówi wprost, że to życie pisze scenariusz tego programu:
Nie ma reżyserowanych scen. Scenariusz pisze życie
Kornelia nadal jest fanką "Ślubu od pierwszego wejrzenia"!
Choć Kornelia jest przekonana o autentyczności formatu, nie wszyscy byli uczestnicy mają równie pozytywne odczucia. W przeszłości niektórzy z nich sugerowali, że montaż oraz sposób prezentowania ich historii w programie odbiegał od rzeczywistości. Mimo to, Kornelia i Marek wydają się należeć do tej wąskiej grupy, której udział w programie przyniósł realne, trwałe efekty.
Ich szczęśliwy związek oraz ślub kościelny, który odbył się we wrześniu 2024 roku, są dowodem na to, że w niektórych przypadkach eksperyment „ślub w ciemno” może zakończyć się sukcesem. Kornelia, oprócz zdobycia miłości, zyskała również spore grono obserwatorów w mediach społecznościowych, z którymi chętnie dzieli się swoim życiem i doświadczeniami z planu.
Zobacz także:
- Adrian Szymaniak z „ŚOPW” opowiedział o chemioterapii. „Efekty uboczne zaczęły się nasilać”
- Krystian ze "ŚOPW" zabrał głos ws. małżeństwa z Kają. Nagle wspomniał o dziecku


