Reklama

Wybór Rolanda w "Rolnik szuka żony" zakończy się miłosnym zawodem? Podczas randki z Karoliną, którą wybrał doszło do ostrej wymiany zdań, a zapowiedź kolejnego odcinka nie wróży niczego pozytywnego. Fani wymownie komentują, to co zobaczyli w ostatnim odcinku "Rolnik szuka żony".

Kandydatka rzuci Rolanda z "Rolnik szuka żony"?

Roland z "Rolnik szuka żony" dokonał wyboru. Wybrał Karolinę a Aleksandrę odesłał do domu. Moment ten był o tyle niezręczny, że drugiej z kobiet podziękował w obecności rodziców, co mogło być dla niej dużym dyskomfortem. Karolina z kolei wydawała się być zaskoczona zachowaniem rolnika, ponieważ wcześniej nie dawał jej zbyt dosadnych sygnałów, że jest nią zainteresowany. Skwitowala nawet:

Ja wiem, że podobam mu się fizycznie i jest to przyciąganie, ale no dla mnie to nie jest fundament w związku, dla niego trochę tak.

Podczas późniejszej randki doszło jednak do niespodziewanej wymiany zdań. Karolina nie ukrywała swojego niezadowolenia zachowaniem Rolanda. Wygarnęła mu prosto w oczy:

Ja wiem, czego chcę, a ty chyba nie do końca. To nie na tym polega, że będę ciągle prowadziła cię za rękę. Tak mogę robić z moimi młodszymi siostrzeńcami. Z tobą jest taki problem, że ty ciągle o wszystko pytasz się mnie. To jest problem z tobą, musisz najpierw popracować nad sobą, jeśli chcesz poważnego związku

Roland wydawał się zaskoczony, tym co usłyszał. "Może sprawiam takie wrażenie, ale to ja zdecydowałem, że ona pójdzie ze mną pierwsza na randkę". Czy Karolina zrezygnuje z tej relacji? W zapowiedzi kolejnego odcinka widzowie mogli zobaczyć, jak uczestniczka pakuje swoje walizki i prawdopodobnie wyjeżdża z gospodarstwa. Roland przyznaje:

Nie spotkam już takiej osoby.

Czy to zwiastuje porażkę?

Fani ostro o Rolandzie i Karolinie z "Rolnik szuka żony"

Widzowie "Rolnik szuka żony" są podzieleni po tym, co zobaczyli w nowym odcinku. Jedni trzymają stronę Karoliny:

Ostro go pojechała. Gość w szoku xD
Ale mu wygarnęła prawdę
Produkcja powinna najpierw robić testy psychologiczne tym ludziom... Serio szkoda jakiejkolwiek dziewczyny dla takiego niewydarzonego kolesia...
Uaaaaa grubo Karolina konkretna z niej babka i totalnie się z nią zgadzam.
Nie powiedziała nic złego, wręcz przeciwnie. Ładnie z nim rozmawiała. Jeżeli chce dalej to ciągnąć, to od razu powiedziała co jej się nie podoba - bardzo dobrze. Facet w szoku, zakłopotamy, ale myślę, że sobie coś uświadomi.

Jednak część osób stanęła po stronie Rolanda:

W tym momencie uświadomił sobie, jaki popełnił błąd.... Taki terror. Nieźle po nim pojechała
Nie prościej było samej zrezygnować, niż godzić się na wybór, który uwiera?
On może i jest specyficzny, ale te kandydatki czasem jakieś nie wiem histeryczne mi się wydają. 3 dni się znają, a najlepiej jakby od razu z pierścionkiem czekał i dom miał wybudowany, koniecznie z dala od rodziców. To chodzenie wokół stołu i te teksty były takie dobre niczym z dramatu psychologicznego.
To brzmi nie jak pierwsza randka, a jak rozwód po 20 latach.

Zobacz także:

Reklama
Reklama
Reklama