Kandydatka Krzysztofa z "Rolnik szuka żony" naprawdę to zrobiła! Widzowie są w szoku: "Szczyt krętactwa"
W trzecim odcinku 12. edycji „Rolnik szuka żony” Krzysztof bez wahania wskazał swoją faworytkę Agnieszkę. Jednak inna sytuacja zwróciła uwagę widzów. Chodzi o jedną z kandydatek, która zataiła fakt posiadania dziecka. "Zapomniała, że ma dziecko" - piszą zszokowani internauci.

W trzecim odcinku 12. edycji programu „Rolnik szuka żony” Krzysztof jednoznacznie dał do zrozumienia, która z kandydatek najbardziej skradła jego serce. Bez wahania wskazał Agnieszkę i ta decyzja wywołała lawinę komentarzy, ale to zachowanie innej kandydatki wywołało największe emocje.
Krzysztof przyznał, że podjął trudną, ale konieczną decyzję i nie chciał dawać złudnych nadziei kandydatkom, do których nie czuł niczego głębszego. Zachowanie jednej z kobiet mocno go zaskoczyło, a internauci piszą wprost, że kobieta nie postąpiła fair wobec rolnika, a w dodatku próbowała zrzucić na niego winę...
Kandydatka Krzysztofa z "Rolnik szuka żony" naprawdę to zrobiła!
Bardzo emocjonującym momentem odcinka było wyznanie Uli, jednej z kandydatek, która w prywatnej rozmowie z Krzysztofem wyznała, że ma mu coś do powiedzenia i wolałaby to zrobić poza kamerami. Krzysztof nie miał zamiaru dłużej czekać i poprosił o szczerą rozmowę, bo jak sam przyznał, nie chce, aby coś przed nim ukrywano. Ostatecznie Ula wyznała, że ma dziecko..., a dodatkowo stwierdziła, że pisała o tym w liście, ale kiedy Krzysztof przyznał, że nie było takiej informacji stało się jasne, że kobieta nie do końca jest szczera. Informacja ta nie była wcześniej zawarta w liście, który napisała do rolnika, co wprawiło go w konsternację i niepewność.
Napisałam w liście...
Nie, nie pisałaś w liście tego
Krzysztof otwarcie przyznał: „Nie wiem, czy ja potrafię wziąć taką odpowiedzialność na siebie”. Był zaskoczony, że tak istotna informacja została zatajona. Choć Ula była przekonana, że wspomniała o dziecku, rolnik stanowczo zaprzeczył, że wiedział o tym wcześniej. Jej obawa o odrzucenie niestety się potwierdziła.
Internauci są w szoku po wyznaniu Uli
Widzowie byli mocno zaskoczeni postawą kandydatki rolnika, która nie tylko zapomniała napisać, że ma dziecko, ale starała się też przekonać rolnika, że pisała mu o tym w liście:
Zataiła istotną informację i jeszcze na bidnego chłopa zwaliła, że nie dojrzał do wzięcia odpowiedzialności za czyjeś dziecko. Szczyt krętactwa
Jak można ukrywać fakt posiadania dziecka. Nigdy tego nie zrozumiem, a robią to zarówno kobiety jak i mężczyźni.
Jeszcze mówi, że napisała, ale w sumie może nie napisała
Podczas rozmowy udaje, że napisała w liście licząc, że chłop nie będzie pamiętał treści, a potem gada, że chciała to ujawnić na gospodarstwie
Ta kandydatka, która nie powiedziała, że ma dziecko no trochę nie ładnie, bo powinna to od razu w liście napisać moim zdaniem bardzo dobry wybór tych dwóch kandydatek
Internauci nie ukrywają, że Ula przesadziła i nie powinna być zaskoczona zachowaniem Krzysztofa.
Jej zdziwienie, że chłop zareagował racjonalnie bezcenne
Sądzicie, że Krzysztof z "Rolnik szuka żony" zareagował odpowiednio?
Zobacz także:
- Roland z "Rolnik szuka żony" nie owijał w bawełnę. Jedna z kandydatek zalała się łzami
- Barbara z "Rolnik szuka żony" ma już swojego faworyta? Mówiąc o nim, nie mogła przestać się uśmiechać
