Reklama

Helena Englert to młoda i utalentowana aktorka, znana m.in. z ról serialowych i filmowych. Teraz dziennik informuje, że może dołączyć do grona uczestników 18. edycji „Tańca z Gwiazdami”. Jej pojawienie się w programie byłoby ogromnym wydarzeniem medialnym, bo Helena to nie tylko rozpoznawalna twarz, ale również córka aktorskiej pary: Jana Englerta i Beaty Ścibakówny. Według doniesień mediów młoda gwiazda może liczyć na rekordowe honorarium!

Reklama

Helena Englert obserwowała program z widowni, a teraz zatańczy na parkiecie?

17. edycja "Tańca z Gwiazdami" trwa w najlepsze, a tymczasem dyrektor programowy Polsatu już szuka kolejnych gorących nazwisk do nowego sezonu. Niedawno "Super Express" informował, że być może w 18. edycji pojawi się Zenon Martyniuk, a teraz okazuje się, że stacja rzekomo stara się o udział Heleny Englert.

Helena Englert, 25-letnia aktorka i córka znanych aktorów Jana Englerta i Beaty Ścibakówny, już była obecna na widowni programu „Taniec z Gwiazdami” podczas jubileuszowego odcinka. Według informacji serwisu Pudelek stacja już kilka razy składała jej ofertę udziału w tanecznym show, jednak ze względu na inne projekty aktorskie nie mogła się zgodzić.

Ona była już brana pod uwagę od dwóch poprzednich edycji, ale zawsze miała już zakontraktowane jakieś projekty aktorskie, które były dla niej priorytetowe i podpisanie z nią umowy przez brak wolnych terminów okazywało się niemożliwe
- przekazał informator Pudelka.

Polsat kusi Helenę Englert rekordową stawką

Edward Miszczak, dyrektor programowy Polsatu, robi wszystko, by ściągnąć Helenę Englert do programu. Produkcja show jest gotowa zapłacić aktorce nawet do 22 tys. zł za jeden odcinek. To naprawdę wysoka kwota i wygląda na to, że produkcja "Tańca z Gwiazdami" naprawdę bardzo liczy na to, że Helena Englert wystąpi w show.

Okazuje się, że ona nie jest pazerna na kasę. Niektórzy zaczynają negocjacje od pieniędzy, ale dla niej widać, to najważniejsze są walory artystyczne. Choć produkcja na wstępie obiecała jej niemało, bo może liczyć na jedno z największych wynagrodzeń w programie, czyli stawkę pomiędzy 15 a 22 tys. złotych za odcinek. Dobre nazwisko i ciekawa osobowość robią swoje
cytuje swojego informatora Pudelek.

Sądzicie, że Helena Englert przyjmie ofertę?

Helena Englert
Fot. Pawel Wodzynski/East News

Zobacz także:

Reklama
Edward Miszczak nagle wpadł do studia i wbił szpilę prowadzącym „Halo tu Polsat”!
Edward Miszczak nagle wpadł do studia i wbił szpilę prowadzącym „Halo tu Polsat”! AKPA
Reklama
Reklama
Reklama