Gorące pocałunki Zillmann i Lesar nie tylko na parkiecie, ale i po finale "TzG". Nie miały pojęcia, że robią im zdjęcia
Po finałowym odcinku „Tańca z Gwiazdami” Katarzyna Zillmann i Janja Lesar dały się ponieść emocjom. Afterparty w Warszawie było pełne zmysłowych tańców, ale i... pocałunków. Jak się okazało, panie dawały je sobie nie tylko na parkiecie, ale i poza nim!

Katarzyna Zillmann i Janja Lesar przeszły do historii polskiej edycji „Tańca z Gwiazdami” jako pierwsza kobieca para taneczna. Ich występy na parkiecie nie tylko zachwycały choreografią, ale także wzbudzały emocje u widzów. Z odcinka na odcinek wydawały się sobie coraz bliższe, co pozwoliło im nawet na gorące pocałunki podczas jednej z choreografii. Jak się okazało, tych nie szczędziły sobie również na after party.
Czułe gesty Zillmann i Lesar po finale "Tańca z gwiazdami"?
Po wielkim finale jubileuszowej edycji show, w którym triumfowali Mikołaj „Bagi” Bagiński i Magdalena Tarnowska, wszyscy uczestnicy udali się na huczne afterparty zorganizowane w jednej ze stołecznych restauracji w Warszawie. To właśnie tam rozegrały się sceny, które dziś rozgrzewają media społecznościowe.
Jak donosi Pudelek, Katarzyna Zillmann i Janja Lesar nie odstępowały się na krok. Najpierw wspólnie bawiły się z innymi uczestnikami, a później przeszły do bardziej intymnych momentów. Według relacji serwisu, większość wieczoru spędziły razem, prezentując niezwykłą bliskość. Paparazzi obecni na miejscu nie przegapili najgorętszych momentów nocy. Uchwycili Katarzynę Zillmann i Janję Lesar nie tylko podczas tańca i rozmów, ale także... pocałunków! Jeden z nich miał miejsce na środku chodnika – zanim wsiadły do jednej taksówki, zatrzymały się i pocałowały pod osłoną nocy.
Co więcej, pocałunków nie zabrakło również podczas samego finału. Na początku transmisji live, gdy uczestnicy wybiegali na środek, wykonując wymyślony gest przy Kryształowej Kuli, Zillmann i Lesar postanowiły się nad nią pocałować!
Finał „Tańca z Gwiazdami” i kontrowersje wokół wyników
Finał programu nie obył się bez kontrowersji. Choć zwycięstwo przypadło parze Mikołaj „Bagi” Bagiński i Magdalena Tarnowska, nie wszyscy uznali ten werdykt za sprawiedliwy. W sieci pojawiły się komentarze sugerujące, że to Wiktoria Gorodecka i Kamil Kuroczko powinni opuścić parkiet z Kryształową Kulą. To kolejny raz, gdy zwyciężyła gwiazda Internetu, co według niektórych oznacza, że "wygrały zasięgi".
Spore poruszenie w finale wywołała również postawa Agnieszki Kaczorowskiej i Marcina Rogacewicza, którzy co prawda wzięli udział w odcinku, jednak wyraźnie dystansowali się od pozostałych uczestników. Poza tym nie szczędzili sobie czułości, które już kilka tygodni temu wywołały szereg kontrowersji.

Zobacz także: Iwona Pavlović komentuje wyniki "Tańca z Gwiazdami". Jej słowa odbiją się szerokim echem