Gabriel z "Rolnik szuka żony" zdobył się na bolesne wyznanie: "W momencie diagnozy była w ciąży"

12. edycja popularnego programu "Rolnik szuka żony" rozpoczęła się od przykrej histori. Już w odcinku zerowym, wyemitowanym w wielkanocną niedzielę na antenie TVP, widzowie poznali nowych uczestników – wśród nich Gabriela z Wielkopolski. Choć mężczyzna zwrócił uwagę widzów swoją pracowitością i wykształceniem, to jego poruszające wyznanie całkowicie przyćmiło pozostałe historie. Opowiedział o dramacie, który odcisnął piętno na jego życiu – stracie mamy, która będąc w ciąży z nim, usłyszała diagnozę raka piersi i zrezygnowała z leczenia, by go urodzić.

Gabriel z "Rolnik szuka żony" zdobył się na zaskakujące wyznanie

Podczas rozmowy z Martą Manowską, uczestnik wyznał, że jego mama zmarła, gdy miał zaledwie dwa i pół roku. Kobieta, będąc w ciąży z Gabrielem, usłyszała diagnozę – rak piersi. Wówczas stanęła przed dramatycznym wyborem: rozpocząć leczenie onkologiczne lub kontynuować ciążę.

Miałem dwa i pół roku, więc na niego (tatę - przyp.red) spadł obowiązek wychowania mnie oraz mojego rodzeństwa. Mama miała zdiagnozowanego raka piersi. W momencie diagnozy była w ciąży ze mną, no i miała opcje: albo leczenie, albo zostaje w ciąży

Decyzja matki Gabriela była pełna poświęcenia – zdecydowała się nie przerywać ciąży. Po jej śmierci wychowaniem Gabriela i jego rodzeństwa zajął się ojciec.

Kim jest Gabriel z 12. edycji "Rolnik szuka żony"?

Gabriel to kandydat na uczestnika 12. edycji programu "Rolnik szuka żony". Mężczyzna pochodzi z Wielkopolski i jest właścicielem 60-hektarowego gospodarstwa, w którym zajmuje się zarówno hodowlą bydła opasowego, jak i uprawą zbóż. Choć przez długi czas był całkowicie pochłonięty pracą, obecnie coraz wyraźniej czuje potrzebę znalezienia partnerki na życie. Właśnie dlatego zgłosił się do programu, który już po raz dwunasty gromadzi rolników i rolniczki w poszukiwaniu miłości. Jakiej partnerki szuka?

Osoba, która gdzieś na pierwszym miejscu będzie stawiała rodzinę i niezależnie, czy to mnie, czy własnych rodziców. Też żeby szanowała osoby starsze, tak żeby było to przyciąganie między nami. Ja, żebym wspierał ją, ona żeby mnie wspierała

Nowe zasady w 12. edycji "Rolnik szuka żony"

Wielkanocna niedziela przyniosła widzom TVP premierę tzw. odcinka zerowego 12. edycji "Rolnik szuka żony". Tym razem twórcy programu zdecydowali się na pewną zmianę w formule castingu – zamiast dziesięciu uczestników, jak to było w poprzednich edycjach, widzowie poznali ośmiu rolników i rolniczek. Program od lat cieszy się ogromną popularnością – jego skuteczność najlepiej obrazują liczby. Aż 16 par, które poznały się dzięki show, zdecydowało się na ślub. To statystyka, która pokazuje, że miłosny hit TVP realnie wpływa na życie uczestników.

Zobacz także:

• Ania z "Rolnik szuka żony" podzieliła się nowiną. "Będzie za miesiąc"
• Jedyna rolniczka w 12. edycji "Rolnik szuka żony". Manowska nie kryła zdziwienia: "I ty się musiałaś do programu zapisywać"