Ela z "Sanatorum miłości" niespodziewanie ujawniła ws. Ani i Stanleya. "Co tu się wyrabia?!"

Mogłoby się wydawać, że Ula i Stanley to najbardziej szczęśliwa para obecnej edycji "Sanatorium miłości". Ania z kolei nadal poszukuje idealnego partnera, choć być może między nią a Zdzisławem jeszcze nie wszystko skończone. Tymczasem podczas rozmowy z pokoju Elżbieta niespodziewanie zaczęła mówić o... Stanleyu! Czyżby sprawy przybrały zupełnie inny obrót? Musicie zobaczyć, jak się wytłumaczyła Anna. Zaskakujące!

Co łączy Anię i Stanleya z "Sanatorium miłości"? Ela mówi wprost

W programie "Sanatorium miłości", emitowanym przez TVP, poznaliśmy Urszulę – pielęgniarkę z Poznania oraz Stanleya – emerytowanego górnika z Mysłowic. Ich relacja zawiązała się już na samym początku 7. edycji show. Widzowie od razu zauważyli między nimi silną więź i bliskość emocjonalną. Z kolei Ania wybrała się na randkę ze Zdzisławem i ku zaskoczeniu wszystkich, po burzliwej relacji z Edim, pojawiła się dla Ani szansa na zbudowanie związku.

Tymczasem, podczas rozmowy z Anią, Elżbieta zdecydowała się na odważne spekulacje! Nagle wspomniała o ... Stanleyu, który miał podrywać Annę:

Może ja Stanleya zawołam?

Ania zareagowała z ogromnym zaskoczeniem, na co Ela ciągnęła dalej:

On Cię podrywał

Ania z kolei uparcie twierdziła, że nie ma pojęcia, o co chodzi:

Nic nie wiem, nic nie wiem. On ma Urszulę przecież... nie mnie

Ela do samego końca sądziła, że uda jej się wydobyć ze strony Ani pewien sekret:

Niekoniecznie może? Podrywał Cię! Anka, patrz, nie chcesz mi powiedzieć, taka jesteś koleżanka...

Przed kamerą nie ukrywała zaskoczenia, jednak przyznała, że Ania nie wygadała się nt. potencjalnej relacji ze Stanleyem:

Ja nie wiem, nie mam wiedzy, nie zdradziła mi Ania, co tu się wyrabia!

Myślicie, że faktycznie Ela mogła mieć rację? Co w takim razie z Ulą?

Zobacz także: Uczestnicy "Sanatorium miłości" w "Familiadzie". Ula i Stanley są razem?

Ula i Stanley z "Sanatorium miłości" są razem? Ten szczegół zdradza wiele

Popularny teleturniej TVP, "Familiada", doczekał się wyjątkowego odcinka z udziałem seniorów z 7. edycji programu "Sanatorium miłości". Danusia, Stanisław, Elżbieta i Stanley weszli na plan programu, by wspólnie powalczyć o punkty i rozrywkę przed kamerami. Wydarzenie miało miejsce w studiu nagraniowym TVP, gdzie często kręcone są specjalne edycje znanych telewizyjnych show.

Choć Ula nie brała udziału w samej rozgrywce, nie zabrakło jej na planie programu. Kobieta zasiadła na widowni, z entuzjazmem kibicując swoim ulubionym uczestnikom. W rozmowie z dziennikarzem „Super Expressu” wyjaśniła, że jej obecność była wyrazem sympatii do pewnych osób, jednak nie chciała zdradzać, kogo konkretnie wspierała najmocniej.

Wypowiedź Uli, mimo swojej oszczędności, wzbudziła falę spekulacji. Szczególnie interesujący dla fanów stał się wątek jej relacji ze Stanleyem, który również wziął udział w nagraniu. Widzowie od dawna zastanawiają się, czy znajomość tej dwójki przetrwała próbę czasu po zakończeniu programu. Choć konkretów wciąż brak, wspólne pojawienie się na planie "Familiady" może być dla wielu subtelnym potwierdzeniem, że między nimi nadal jest więź.

Zobacz także: Stanisław z "Sanatorium miłości" o Edmundzie. Zwrócił uwagę na jedno