Reklama

W odcinku "Tańca z Gwiazdami", w którym odpadli Agnieszka Kaczorowska i Marcin Rogacewicz, tyle samo punktów za swój taniec otrzymali Tomasz Karolak i Izabela Skierska. Niektórzy fani zgodnie stwierdzili, że oceny jurorów były dość niesprawiedliwe, a aktor jest nieco faworyzowany. O komentarz poprosiliśmy Dodę, która od lat wiernie ogląda taneczne show Polsatu!

Doda o Agnieszce Kaczorowskiej i Marcinie Rogacewiczu

Choć od momentu, kiedy Agnieszka Kaczorowska i Marcin Rogacewicz odpadli z "Tańca z Gwiazdami", minęło już sporo czasu, sprawa wciąż budzi sporo emocji, zwłaszcza, że para tuż po werdykcie nie udzielała wywiadów i odwołała swój udział w kabaretowym programie Polsatu. Doda o tej sytuacji w rozmowie z Party.pl mówiła:

Zdaję sobie sprawę, że ich rodzaj ekspresji uczucia, może być drażniący. Takie zbytnie eksponowanie czy epatowanie uczuciami, w miejscu, gdzie jest konkurs i są pary taneczne, może to być drażniące, jest to dziwne, może to być cringe. Ale! To wzbudza emocje, jest to jakieś! I ja to rozumiem, dla mnie to jest dziwne, ale mi to robi emocje, to robi zasięg, jako producent byłabym zachwycona!

"Wina jest po stronie jury"

Doda jako fanka programu podzieliła się z nami refleksjami na temat udziału w "Tańcu z Gwiazdami". Artystka zauważyła, że dla widzów nie liczą się tylko umiejętności taneczne, ale również oprawa, poczucie humoru czy wzruszająca historia. Od jurorów jednak wymaga profesjonalnej oceny tańca, na którą powyższe czynniki nie powinny mieć znaczenia:

Druga rzecz jest taka, że trzeba w końcu jakby zdecydować co jest, po co się idzie do programu Taniec z Gwiazdami i kto tam decyduje. Czy decydują umiejętności i ciężka praca dzień w dzień, progres oraz talent, czy śmiech i litość. Które z tych emocji wygrywają? Bo ludzie są kapryśni i bardzo zmienni i publiczność bardzo dziwnie ocenia. Na przykład komuś jest kogoś szkoda albo ktoś w ogóle nie umie tańczyć, ale jest śmieszny, no to wiadomo, że śmiech i takie emocje zawsze zbliżają do gwiazdy, to się prędzej zagłosuje niż na szpagaty. I tutaj jest przestrzeń dla publiczności, ale uważam, że równie znacząca powinna mieć decyzyjność właśnie jury, które już takim emocjom nie mają prawa i nie powinni się poddawać.

Kiedy Doda usłyszała od nas, że jurorzy ocenili Agnieszkę Kaczorowską i Marcina Rogacewicza podobnie jak np. Tomasza Karolaka i Izabelę Skierską, powiedziała:

Tu powinna być taka ostra selekcja, że nieważne, czy kogoś lubią, czy jest śmieszne, czy zrobił taki progres, czy taki od bardzo, bardzo złego do tylko złego. Nie, od nich już bardzo zależy, że oni muszą trzymać ten poziom i doceniać te gwiazdy, które przyszły ćwiczyć. Bo ja na przykład jakbym miała się, nie wiem, pójść do Tańca z gwiazdami, co się nigdy nie stanie, to jako ambitna osoba sobie myślę, kur... No to ja będę ćwiczyć 9-10 godzin dziennie, a i tak i tak przegram z kimś, kto jest po prostu śmieszny, albo 4 dekady starszy. Nie ma takiej opcji.
mówi nam gwiazda

Zobaczcie całość powyżej!

Zobacz także: Doda o Kaczorowskiej i Rogacewiczu: "Będzie bardzo przez to cierpiała"

Doda ostro o wynikach "Tańca z Gwiazdami": "Wina jest po stronie jury", fot: VIPHOTO/EAST NEWS WARSZAWA
Doda ostro o wynikach "Tańca z Gwiazdami": "Wina jest po stronie jury", fot: VIPHOTO/EAST NEWS WARSZAWA
Reklama
Reklama
Reklama