Reklama

Już jutro dowiemy się, kto zostanie królem i królową turnusu. Tuż przed czeka ich wielka impreza, a uczestnicy muszą dobrać się w pary na bal. Zdzisiu marzył o Ani, jednak ubiegł go Stanisław. W związku z tym, zaprosił na bal Grażynkę. Jednak czy w ostatniej chwili Danusia sprawi, że uczestnik zmieni zdanie i sprzątnie partnera koleżance?

Reklama
No tak bym chciała, bardzo. Ja chcę zawalczyć o Ciebie, chcę, żebyś poszedł ze mną
wyznała Danka.

Internauci nie mogą uwierzyć w jej zachowanie.

Danka odbije Zdzisia Grażynie przed finałem "Sanatorium Miłości"?

Trudno uwierzyć, że to już finał "Sanatorium miłości". Przed uczestnikami wielki bal i wygląda na to, że nie wszyscy uczestnicy nie będą zadowoleni z ostatecznego werdyktu. Okazuje się jednak, że zamieszanie będzie miało miejsce jeszcze przed balem, ponieważ Danuta zdecydowała się namówić Zdzisława, by zrezygnował z zaproszenia, które wystosował do Grażyny i to właśnie z nią poszedł na bal. W przedpremierowym fragmencie mamy okazję usłyszeć ich rozmowę:

Słuchaj, wkurzył mnie bardzo Adam. Ja mam takie pytanie od Ciebie, czy Ty byś się zgodził pójść ze mną na ten bal, bo ja zmieniłam zdanie, ale teraz od Ciebie tylko zależy
zaczęła Danusia.

Zdzisiu jednak był zakłopotany pomysłem koleżanki:

Oj kurczę, nie spodziewałem się tego, wiesz? Postawiłaś mnie w strasznej sytuacji, ja wczoraj prosiłem Grażynkę

"Wiem właśnie" - nie ukrywała Danka.

No przecież, jak ja będę wyglądał w jej oczach?

Danka z "Sanatorium miłości" zrobiła wymowną minę i dalej namawiała Zdzisława na zmianę zdania:

No tak bym chciała, bardzo. Ja chcę zawalczyć o Ciebie, chcę, żebyś poszedł ze mną

Internauci oburzeni zachowaniem Danuty przed finałem "Sanatorium Miłości"

Danuta tą krótką rozmową ze Zdzisławem nagrabiła sobie u widzów "Sanatorium Miłości". Nie mogą uwierzyć, że mogła tak zachować się względem swojej programowej koleżanki:

Kobieto, jak prosił inną kobietę, to jak się nie wstydzisz, prosić go, by zmienił zdanie
Myślałam, że Danusia jest poważniejsza
No i okazała swoje oblicze... Oj nieładnie, tak się nie robi
Ooo, tak się nie robi, dziewczyno o czym ty myślałaś, tylko o sobie! A gdzie w tym wszystkim Grażyna? Dla mnie zachowanie gówniary, niestety!
W poprzednich edycjach ludzie potrafili się mądrze dogadać, zaprzyjaźnić. W tej edycji mnóstwo hejtu, lansu, szczucia, wyścig szczurów, zero lojalności, zero hamulcow. Smutny teatrzyk. Niech już się to skończy, bo przykro patrzeć

Oberwało się także Zdzisiowi:

Jeżeli się zgodzi, to chłop nic nie wart. Będzie wiadomo czym myśli i co sobą reprezentuje.

Nie wszyscy jednak wierzą, że Danuta byłaby w stanie się tak zachować względem Grażyny i dopatrują się spisku:

A może to jest podpucha?
Zaczęłam myśleć, że może być wyreżyserowane dla podbicia oglądalności. Szum i dramy mają, to do siebie, że się o nich tak łatwo nie zapomina.
Dokładnie to samo myślę. I Grażyna o tym wie. W głupi i dziecinny sposób sprawdzają faceta. Jeśli tak, to obie panie reprezentują poziom z podstawówki

Jaka okaże się prawda? Tego dowiemy się już podczas finału "Sanatorium miłości", który zostanie wyemitowany 4 maja na antenie TVP.

Zobacz także:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama