Burza po odcinku "Hotelu Paradise". Widzowie nie kryją rozczarowania
Jedenasty sezon "Hotelu Paradise" dostarcza widzom ogromną dawkę emocji. Tak też było w ostatnim odcinku, kiedy raj opuściła para wskazana przez pozostałych uczestników. Z programem pożegnali się Oliwia i Andrzej, co zdecydowanie nie spodobało się widzom.

Odejście Oliwii i Andrzeja z "Hotelu Paradise" było ogromnym zaskoczeniem dla fanów programu. Gdy para uczestników dopiero zaczynała budować między sobą silniejszą relację, niespodziewanie musiała opuścić program. Decyzja hotelowiczów nie spodobała się widzom, a w sieci rozpętała się prawdziwa burza.
"Hotel Paradise". Oliwia i Andrzej pożegnali się z programem
"Hotel Paradise" to bez wątpienia jeden z najchętniej oglądanych reality show w naszym kraju. Nic dziwnego, w programie nie brakuje bowiem ogromnych emocji i wielu elementów zaskoczenia. Jeden z nich mogliśmy zobaczyć w ubiegłym odcinku, kiedy to mieszkańcy hotelu musieli wskazać parę, która ich zdaniem nie ma szans na zbudowanie romantycznej relacji. Głosami uczestników z programem pożegnali się Oliwia i Andrzej. Oboje nie kryli rozczarowania.
Dziś mieliśmy zadanie wybrać parę, która najmniej się dogaduje. Oni chyba chcieli odrzucić największą konkurencję tutaj. Zobaczyli, że zrobiło się naprawdę gorąco między nami
Najwidoczniej tak miało być. Myślałam, że tak będzie. I myślę, że prawdziwe uczucie i tak wygra na samym końcu
Decyzja mieszkańców hotelu rozpętała burzę w sieci
Oliwia i Andrzej dopiero zaczęli rozwijać swoją relację. Tuż przed kontrowersyjną decyzją grupy, spędzili razem czas na romantycznej randce. Choć ewidentnie pojawiła się między nimi chemia, pozostali uczestnicy programu nie mieli okazji tego zobaczyć. Widzowie dawali im spore szanse na miłość i nie ukrywali rozczarowania decyzją grupy.
Andrzej był tam najfajniejszy
Szkoda tej pary. Niestety nie dano im szansy na dalszy ciąg, a mogło coś fajnego między tymi ludźmi być
Szkoda, że mało kto zrozumiał określenie najmniej romantyczna relacja
Zobacz także: