Reklama

Finał 16. edycji "Tańca z gwiazdami" zbliża się wielkimi krokami. W dzisiejszym odcinku programu gwiazdy po raz pierwszy miały do zatańczenia aż dwie choreografie, co wysoko postawiło poprzeczkę. Oczywiście Blanka i jej partner poradzili sobie perfekcyjnie. Ich tango było spektakularnym widowiskiem, które urzekło widzów i jury. Następnie para ponownie pojawiła się na parkiecie, by zaprezentować quickstepa. Jury stwierdziło, że wokalistka zaprezentowała więcej niż tylko taniec.

Reklama

Blanka i jej partner rozgrzali parkiet "Tańca z gwiazdami"

W siódmym odcinku "Tańca z gwiazdami" Blanka Stajkow i Mieszko Masłowski po raz pierwszy muszą zmierzyć się aż z dwoma choreografiami w jednym odcinku. Na początku para zaprezentowała na parkiecie ogniste tango, które rozgrzało do czerwoności nie tylko widzów, ale i jurorów. Oczywiście wokalistka i tancerz otrzymali za swój taniec maksymalną ilość punktów, co z pewnością przybliżyło ich do wystąpienia w ćwierćfinale.

Było to wspaniale zatańczone. Takie bardzo mięsiste, jakby z takim szaleństwem z taką chęcią wolności. (...) Miałaś dużo takiej dzikości, kogoś, kto wychodzi i mówi: ''Chce odzyskać wolność. Jestem silna, prowokująca''.
– powiedział Tomasz Wolny.
Na co dzień uwielbiam komplety. W meblach, w ubraniach naprawdę jestem fanką. Dzisiaj dzięki Wam miałam komplet na parkiecie
– stwierdziła Iwona Pavlović.
Trump zrobił demolkę na parkiecie giełdowym, a wy zrobiliście demolkę na parkiecie TzG
– dodał Rafał Maserak.

Blanka i Mieszko zachwycili quickstep'em w "Tańcu z gwiazdami"

Pierwszy taniec był jednak tylko rozgrzewką, quickstep w wykonaniu Blanki i Mieszka Masłowskiego to było widowisko na najwyższym poziomie. Para zatańczyła do utworu Marka Grechuty "Nie dokazuj" za który otrzymali maksymalną ilość punktów. Jurorom również zabrakło już komplementów, by ocenić ich taniec:

Ten utwór bardzo obroniliście i powiem, że...co ja mogę dać więcej. Wtedy dałem 10 i teraz co mogę dać
– powiedział Rafał Maserak.
Ja myślę, że wy wykorzystaliście do granic ten utwór. Ten pęd, ten step to wszystko razem i powiem, że Ty oprócz tego, że wspaniale tańczysz i podziwiam to, to teraz jeszcze zaczęłaś aktorsko tutaj pracować
– dodała Ewa Kasprzyk.
Pokazujesz nam, że taniec to jest fizyczność. To jest po pierwsze fizyczność, to jest ciężka harówa. Tancerze i tancerki nasi to są atleci drodzy Państwo, to są muskuły, to są mięśnie, to jest sprawność, to są sportowcy i Ty to dzisiaj zrobiłaś. Dorzuciłaś jeszcze to, o czym Ewa mówi tę lekkość, to aktorstwo. Zaczynasz się tym bawić i to dobrze
– powiedziała Iwona Pavlocić.

Zobacz także:

Reklama
Blanka Stajkow i Mieszko Masłowski zatańczyli gorące tango
Wojciech Olkusnik/East News
Blanka Stajkow i Mieszko Masłowski zatańczyli gorące tango
Wojciech Olkusnik/East News
Blanka Stajkow i Mieszko Masłowski zatańczyli quickstepa
Wojciech Olkusnik/East News
Blanka Stajkow i Mieszko Masłowski zatańczyli quickstepa
Wojciech Olkusnik/East News
Reklama
Reklama
Reklama