Basia z "Rolnik szuka żony" zszokowana wyznaniem Mateusza! "W życiu nie spodziewałam, że usłyszę od niego coś takiego"
Basia, jedyna uczestniczka 12. edycji "Rolnik szuka żony" nie ukrywała, że przyjazd kandydatów na gospodarstwo mocno ją stresuje, ale to, co się wydarzyło potem, całkowicie ją zszokowało. Podczas krótkich rozmów Mateusz nagle zaskoczył ją słowami o rozwodzie. Tego wcześniej nie mówił!

Kolejne emocje w programie "Rolnik szuka żony" za nami! Do uczestników przyjechali wybrani przez nich kandydaci i kandydatki. Basia z "Rolnika" nie ukrywała, że to dla niej bardzo stresująca sytuacja, bo będzie musiała poświęcać uwagę aż trzem mężczyznom. Co więcej, wszyscy przyjechali w tym samym czasie.
Stresuje mnie chyba wszystko. Nie zmrużyłam oka. (...) Moment przyjazdu chłopaków był bardzo stresujący, a to, że przyjechali na raz zaskoczyło mnie tym bardziej
Marta Manowska podkreślała, że Basia przygotowała dla kandydatów prawdziwe luksusy i żartowała, że nie będą chcieli wyjechać.
Oni nie wyjadą. Ja nie wiem Basia, czy ty za mocno tutaj nie zapewniłaś komfortu
Najwięcej emocji wywołało jednak wyznanie Mateusza dotyczące... rozwodu! Co powiedział?
Basia z "Rolnik szuka żony" zszokowana wyznaniem Mateusza!
Basia z "Rolnik szuka żony" nie ukrywa, że nie spodziewała się tak osobistego wyznania ze strony Mateusza, który jak wiadomo, od początku jest jej faworytem. Mężczyzna przyznał, że jest osobą wierzącą i choć brał już ślub, to chce uregulować temat rozwodu...
Ja się w życiu nie spodziewałam, że usłyszę od niego coś takiego
Mateusz w przeciwieństwie do pozostałych kandydatów nie podejmował ogólnych tematów, ale od razu ruszyła z zaskakującym wyznaniem dotyczącym rozwodu kościelnego!
Trochę się podziało u mnie w sprawie tego ślubu kościelnego, bo nie miałem zamkniętej tej sprawy.
I ruszyłeś to? W ciągu tych trzech tygodni? O wow! (...) Muszę Ci przyznać, że jestem pod wrażeniem
Co prawda Basia, nie wie, czy to faktycznie znajomość z nią sprawiła, że Mateusz postanowił definitywnie zakończyć poprzedni rozdział, ale wyraźnie była pozytywnie zaskoczona:
Może to nie jest ukierunkowane względem mnie, ale fajnie.
Basia z "Rolnik szuka żony" nie kryje emocji po rozmowie z Grzegorzem
Rolniczka dała czas każdemu z kandydatów na rozmowę w cztery oczy. Wygląda na to, że była zadowolona jednak tylko z tego, jak przebiegło powitanie z Mateuszem. Jeśli chodzi o Grzegorza, podejmowali bardzo ogólne tematy, a kiedy zapytał Basię o ulubione serial, ta nie kryła zaskoczenia:
Jestem ciekawa, czy umielibyśmy rozmawiać o ważnych tematach
Okazuje się, że Grzegorz miał takie same odczucia i powiedział o tym Basi.
Ja mam wrażenie, że zamiast o ważnych sprawach, to rozmawiam z Tobą o absolutnych pierdołach
Jak sądzicie, wszyscy kandydaci Basi wytrwają na gospodarstwie do końca?

Zobacz także:
- Kandydatka Gabriela z "Rolnik szuka żony" zaskoczyła wyznaniem. Co za wieści i to tuż przed odcinkiem
- Arek z "Rolnik szuka żony" dokonał wyboru. Padło też pytanie o wesele

