Bagi po finale "Tańca z Gwiazdami" zaskoczył wyznaniem o rodzicach. Te słowa wzruszają do łez

Udział Mikołaja "Bagiego" Bagińskiego w jubileuszowej edycji "Tańca z Gwiazdami" od początku budził wiele skrajnych emocji wśród widzów. I choć część z nich wątpiła w jego taneczne umiejętności, to influencer nie tylko zaskoczył w programie ogromnym progresem, ale też zdobył Kryształową Kulę. Teraz po zakończeniu show w najnowszej rozmowie z mediami nie tylko skomentował swoją przygodę z programem, ale też zaskoczył wyznaniem na temat rodziców.

Bagi zabrał głos po finale "Tańca z Gwiazdami"

Tuż po emisji finału "Tańca z Gwiazdami" w sieci zawrzało. Podczas gdy część widzów gratulowała Mikołajowi "Bagiemu" Bagińskiemu wygranej, podkreślając, że jest pod ogromnym wrażeniem jego gestu, przekazania nagrody pieniężnej na cele charytatywne, inni nie szczędzili produkcji gorzkich słów krytyki podkreślając, że "wygrała popularność w sieci, nie zaś talent taneczny". Zatrzęsienie w komentarzach po emisji finałowego odcinka sprawiło, że główny zainteresowany postanowił zabrać głos.

Po tym, jak Bagi odniósł się do krytyki swojego zwycięstwa w "Tańcu z Gwiazdami", zaskoczył wszystkich zdradzając, co zastał w domu po wielkiej wygranej w hicie Polsatu. Teraz w najnowszej rozmowie z mediami podsumował swój udział w tanecznym show. We wzruszających słowach opowiedział też o rodzicach i wielkim wsparci, jakie od nich otrzymał.

Bagi we wzruszających słowach o rodzicach

Zarówno w rodzinnym odcinku, jak i finale "Tańca z Gwiazdami" to siostra Bagiego wspierała go na każdym kroku. Jak podkreślił po wygranej influencer, jego zadaniem w show było właśnie pokazanie tego wrażliwego oblicza osób z zespołem Downa, jaki ma również jego młodsza siostrzyczka.

Na pewno dużą misją było, żeby dołożyć cegiełkę do świadomości o ludziach z zespołem downa. I nie chciałem tego mówić wcześniej, ale całe te 200 tysięcy wrzucamy na stowarzyszenie osób z zespołem Downa.

W najnowszym wywiadzie podkreślił, że ogromnym wsparciem są dla niego także rodzice. Ci m.in. towarzyszyli mu podczas treningów z Magdaleną Tarnowską.

Przyjechali wczoraj moi rodzice, mama i tata, pokazywaliśmy im freestyle przedpremierowo. Pokazywaliśmy im jive'a, foxtrota i byli dla mnie bardzo dużym wsparciem

Bagi w poruszającym wyznaniu. Tak wspierali go rodzice podczas "Tańca z Gwiazdami"

Obecność najbliższych na treningach i stały kontakt z rodzicami był dla Bagiego prawdziwym ukojeniem od ciągłego stresu związanego z występami w kolejnych odcinkach. Jak zdradził po finale "Tańca z Gwiazdami", bywały też trudne momenty.

W takich najgorszych momentach dzwoniłem do mojej mamy, mówiłem, że muszę się przytulić. Mama przyjeżdżała i mnie przytulała, swojego synka

Zobacz także:

• Co jest między Bagim a Magdaleną Tarnowską? Przyjaciółka Mikołaja Bagińskiego przyznała wprost
• Maja Bohosiewicz zabrała głos po finale "Tańca z Gwiazdami". Stanęła w obronie Bagiego