Anita ze "ŚOPW" o diagnozie Adriana: "Serce pęka na milion kawałków". Poruszą niebo i ziemię
Adrian ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" choruje na glejaka 4-tego stopnia i apeluje o pomoc. Jego żona Anita zabrała głos po emisji wstrząsającego materiału o jego chorobie. "Nie dałam rady obejrzeć". W poruszających słowach napisała o momencie usłyszenia diagnozy oraz o decyzji o kolejnym ślubie z Adrianem: "Chcę nazwiska mojego męża, chcę dnia w którym zapomnimy o wszystkim".

Adrian ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" walczy o swoje zdrowie i życie. W wywiadzie dla "Dzień Dobry TVN" po raz pierwszy wyznał, z jaką chorobą przyszło mu się mierzyć: "Mówiąc potocznie jest to glejak 4- stopnia, czyli najbardziej złośliwy, najbardziej agresywny nowotwór w mózgu jaki istnieje". Rodzina się jednak nie poddaje i szuka pomocy. Anita ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" zabrała głos w sieci po emisji poruszającego materiału o zdrowiu męża.
Anita ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" o diagnozie Adriana
Adrian ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" ma glejaka. Wyznał, że w momencie, gdy zauważył pierwsze objawy, zażywał leki na depresję. Pierwsze objawy więc przypisywał ich działaniom. Jak podkreślił w wywiadzie dla Dzień Dobry TVN: "przeglądając coś na telefonie zauważyłem, że ekran z telefonu wyskakuje mi poza telefon", innym niepokojącym objawem było: "stojąc na czerwonym świetle jako pierwszy na masce wyświetlił mi się obraz postaci z bajki, takie kotki tańczące. Oklepałem swoją twarz, ale ja ten obraz widziałem", niedługo po tym pojawił się migrenowy ból a następnie mdłości, wymioty i zawroty głowy. Ostateczna diagnoza okazała się być druzgocąca. Anita i Adrian jednak nie tracą nadziei i szukają pomocy.
Adrian ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" zdecydował się opowiedzieć swoją historię w telewizji, tuż po emisji materiału, jego żona Anita, zabrała głos:
Gdy człowiek słyszy słowa, że ma przygotować się na najgorszą diagnozę, serce pęka na milion kawałków. Po czasie zaczyna się jednak sklejać - okazuje się, że nasza siła jest większa niż mogłoby się wydawać. Co mamy? Miłość, która przeszła już wiele prób i dziś wiemy, że jest ''na dobre i na złe''. Nadzieję - bo wiemy, że człowiek to nie statystyka i liczba, a medycyna zna przypadki, których nie umie wyjaśnić.
Anita o Adrianie ze "ŚOPW": "Staram się być największym wsparciem"
Cała rodzina przeżywa obecnie trudne chwile, a większość czasu spędzają w szpitalach onkologicznych. Anita i Adrian ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" nie tracą jednak nadziei:
Dziękujemy za każde słowo wsparcia. Uwierzcie, że podzielenie się tym było dla nas bardzo trudne, ale wybierając między siedzeniem w ciszy i rozpaczą, wolimy szukać pomocy i poruszyć niebo i ziemię. Mój mąż jest wojownikiem, cudownym tatą i mężem, ma dla kogo walczyć. Podziwiam go każdego dnia i umówiliśmy się, że nigdy nie będzie przede mną ukrywał swoich łez, bólu i zawsze będzie ze mną szczery, a ja staram się być dla niego największym wsparciem. Chociaż takie historie jak nasza, wydaje się, że zawsze mają dobre zakończenie, my obecnie mamy przed sobą największe wyzwanie.
Anita i Adrian ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" chcą wziąć drugi ślub
Chociaż są małżeństwem od siedmiu lat, teraz chcą przysięgnąć sobie miłość przed Bogiem, Anita ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" w poruszającym wyznaniu:
Jesteśmy bliżej niż kiedykolwiek, bardziej prawdziwi niż kiedykolwiek. Mamy marzenia. Jednym z nich jest ślub i wesele, bo choć 7 lat jesteśmy formalnie małżeństwem, mówiliśmy słowa przysięgi obcej wtedy osobie. Teraz chcemy je powtórzyć, wiedząc że nasza miłość umie unieść wszystko. Chcę nazwiska mojego męża, chce dnia w którym zapomnimy o wszystkim co związane z chorobą i będziemy świadomie zawierać związek małżeński. Każdy nasz dzień to walka, ale wierzę, że plany na przyszłość pozwalają nam oderwać się od tego co przeżywamy.
Pomoc dla Adriana ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia"
Anita i Adrian ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" dzielą się swoją historią ale jednocześnie rozpaczliwie proszą o pomoc:
Jeżeli ktokolwiek chciałby nam pomóc, proszę napiszcie do mnie.
Z Anitą i Adrianem można kontaktować się za pomocą Instagrama: @anitaczylija oraz @adrian_szz.
Ukochana Adriana na koniec dodała:
Ja nie dałam rady obejrzeć dziś tego materiału, dla mnie to za dużo emocji, ale bardzo dziękuję za wszelkie słowa wsparcia. Wiem , że nie jesteśmy sami.
Zobacz także: