Reklama

Kolejna randka w "Sanatorium miłości"! Jej finał nie był jednak taki, jakiego wszyscy oczekiwali. Zdzisław miał nadzieję na to, że jego relacja z Anią będzie rozwijała się jak najlepiej, jednak uczestniczka wprost przyznała, że bardziej niż miłość interesuje ją... przyjaźń. Co się wydarzyło i jak z tej sytuacji wybrnie zakochany Zdzisław? Oto, co wydarzyło się w "Sanatorium miłości".

Reklama

Zdzisław z "Sanatorium miłości" miał nadzieję na związek z Anią

Czy powstanie nowa para w "Sanatorium miłości"? Zdzisław na pewno miał taką nadzieję - po pierwszym, udanym spotkaniu z Anią uczestnik mówił, że poczuł coś więcej. Podczas wspólnego spaceru i rozmowy Anna i Zdzisław nie szczędzili sobie czułości. Para trzymała się za ręce, spoglądała sobie w oczy i szczerze rozmawiała. Zdzisław nie ukrywał swoich emocji – otwarcie mówił o tym, co czuje. W pewnym momencie przyznał: „Czuję taką bliskość”.

Kiedy Ania została wybrana na kuracjuszkę odcinka i to właśnie ze Zdzisławem miała iść na randkę, uczestnik nie posiadał się z radości:

Jest ta nasza bliskość - nie wyobrażam sobie żadnej innej relacji z żadną inną kobietą tutaj. Gdyby Ania powiedziała, że się we mnie zakochała, oszalałbym z radości. Byłbym szczęśliwym człowiekiem, bo bardzo mi się podoba
- rozpływał się ''Dziniu''.

Z kolei Ania przyznała, że celem randki było rozpoznanie, jakie tak naprawdę ma wobec niej zamiary Zdzisław z "Sanatorium miłości":

Zabieram go na romantyczną randkę i wiem, że będę musiała go podpytać - czy to jest przyjaźń, czy to jest kochanie?
- stwierdziła Ania.

Czy ich zamiary spotkają się w tym samym punkcie? Fani na pewno mieli na to nadzieję!

Ania z "Sanatorium miłości" dała kosza Zdzisławowi
Ania z "Sanatorium miłości" dała kosza Zdzisławowi fot. kadr "Sanatorium miłości"

Zobacz także: Edmund z "Sanatorium miłości" ma żal do Anny. Zwiastun 7. odcinka

Nieoczekiwany finał randki Ani i Zdzisława w "Sanatorium miłości"

Randka Ani i Zdzisława wśród pięknej natury nie przebiegła jednak w pełni tak, jakby można się było tego spodziewać. Zdzisław podarował Ani kwiat pięknej róży, co było wyrazem jego uznania i uczucia. Niestety, Ania nie doceniła tego gestu w takim kontekście, jakiego oczekiwał Zdzisław.

Proszę, od Dzinia różę, symbolicznie, tak romantycznie trochę jest. Jesteś zadowolona?
- zapytał Zdzisław.

Niestety, w odpowiedzi Zdzisław usłyszał coś, co nie do końca wpisywało się w jego intencje:

Bardzo, ale wiesz, Dziniu, chciałabym, żeby ta nasza różyczka, od Ciebie, była nie z miłości, a z przyjaźni
- podsumowała Ania.
Nie chciałabym powtórki z rozrywki, tak jak to było z innym tutaj mężczyzną, nie chcę powtórki z rozrywki, żeby się zakochał... Ale on to chyba wie
- tłumaczyła uczestniczka przed kamerami.

Mimo wszystko Zdzisław przyznał, że czuje do Ani coś więcej, niż tylko przyjacielskie uczucia:

Dla mnie - to nie jest tylko przyjaźń. Coś tam jeszcze tkwi w tym, to jest troszeczkę więcej, niż przyjaźń
- podsumował z nadzieją Zdzisław.

Zdziwił Was taki obrót spraw w "Sanatorium miłości"? A może przeczuwaliście, że ta dwójka do końca do siebie nie pasuje?

Reklama

Zobacz także: Uczestnicy "Sanatorium miłości" w "Familiadzie". Ula i Stanley są razem?

Ania z "Sanatorium miłości" dała kosza Zdzisławowi
Ania z "Sanatorium miłości" dała kosza Zdzisławowi fot. kadr "Sanatorium miłości"
Reklama
Reklama
Reklama