Aneta ze "ŚOPW" szczerze o zagrożonej ciąży. Te słowa łamią serce
Aneta i Robert to jedna z nielicznych par ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia", którym udało się przetrwać próbę czasu. Małżonkowie doczekali się dwójki ukochanych dzieci, jednak mają za sobą traumatyczne wspomnienia. Uczestniczka hitu TVN pierwszy raz tak szczerze opowiedziała o zagrożonej ciąży. Aż trudno powstrzymać łzy.

Aneta i Robert Żuchowscy poznali się podczas szóstej edycji programu "Ślub od pierwszego wejrzenia". Od samego początku zdobyli sympatię widzów, a ich relacja okazała się prawdziwa i trwała. Po zakończeniu programu para zdecydowała się założyć rodzinę. Doczekali się syna Mieszka i córki Hania, która urodziła się jako skrajny wcześniak. Teraz Aneta zaskoczyła wyznaniem. W poruszających słowach opowiedziała o zagrożonej ciąży.
Aneta ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" w szczerych słowach o zagrożonej ciąży
Historia miłości Anety i Roberta ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" jest niczym scenariusz romantycznego filmu. Para poznała się na planie budzącego wiele skrajnych emocji społecznego eksperymentu TVN, gdzie postanowiła wziąć ślub z zupełnie obcą sobie osobą, dopasowaną na podstawie szeroko zakrojonych badań psychologicznych. Jak się okazało, specjaliści trafili w dziesiątkę. Aneta i Robert od pierwszych chwil okazywała sobie zainteresowanie, szacunek i czułość. Od emisji show z ich udziałem minęły już cztery lata, a para doczekała się dwójki ukochanych dzieci.
I choć Aneta ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" na bieżąco dzieli się w sieci szczegółami swojej codzienności, ostatnio Aneta i Robert z "ŚOPW" świętowali urodziny córeczki, to okazuje się, że ich życie nie zawsze wyglądało tak pięknie, jak widzimy je na Instagramie. Aneta Żuchowska, znana z "Ślubu od pierwszego wejrzenia" w najnowszym wywiadzie podzieliła się wstrząsającą historią swojego porodu. Jej córka Hania urodziła się w 24. tygodniu ciąży, ważąc zaledwie 700 gramów. Już od pierwszych dni ciąży Aneta krwawiła, lecz lekarze nie potrafili znaleźć przyczyny. Dziś wspomina traumatyczne chwile walki o życie swoje i dziecka.
Aneta ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" o traumatycznej ciąży i walce o życie
W wywiadzie dla portalu mjakmama24.pl Aneta Żuchowska opowiedziała o dramatycznych wydarzeniach związanych z ciążą i porodem swojej córki. Kobieta przeszła wyjątkowo trudną ciążę, która zakończyła się porodem w 24. tygodniu. Jak relacjonuje, infekcja wewnętrzna i odejście wód płodowych sprawiły, że musiała błyskawicznie trafić na oddział.
Czekałam 24 godziny, leżałam, dostawałam leki, jednak poród się nie zaczął samoistnie
W dramatycznym momencie Aneta zaczęła prosić męża, Roberta, aby przekazał lekarzom, by nie czekali dłużej.
Powiedziałam Robertowi, że mają nie czekać. Absolutnie, że mamy dziecko. Mamy po co wracać, więc ja się kompletnie tego nie boję. Proszę mnie zabrać i zakończyć ciążę
Aneta ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" o trudnym porodzie
Aneta Żuchowska przyznała, że już od pierwszego dnia ciąży doświadczała niepokojących objawów. Mimo wielokrotnych wizyt u specjalistów, nikt nie był w stanie postawić diagnozy.
Krwawiłam od pierwszego dnia, dlatego myślałam, że to miesiączka. Później okazało się, że to ciąża, ale krwawić nie przestałam. Odczekałam kilka tygodni, tak jak kazał mi lekarz, pojawiłam się, powiedziałam, że dalej krwawię, ale nikt mi nie powiedział, co się dzieje. Całą Polskę zjeździłam. Nie przestałam krwawić do dnia porodu.
Córka Anety i Roberta urodziła się w zaledwie w 24. tygodniu ciąży. Ważyła wtedy zaledwie 700 gramów. Dziewczynka od razu została objęta intensywną opieką lekarską i przez długi czas przebywała w szpitalu. Choć prognozy były niepewne, Hania zaskoczyła wszystkich swoją siłą i wolą walki.
Ciąża, która miała zakończyć się poronieniem, dała życie niezwykłej Hani. Dziś dziewczynka zadziwia wszystkich swoją siłą i determinacją
Pomimo dramatycznego początku życia, Hania każdego dnia udowadnia swoją niezwykłą wolę przetrwania. Urodzona jako skrajny wcześniak, dziś zaskakuje lekarzy swoim rozwojem. Rodzice są pełni podziwu dla jej siły i determinacji. Aneta podkreśla, że mimo ogromnych trudności, była gotowa walczyć o życie swojej córki od pierwszych chwil.
Zobacz także: