Reklama

Maurycy Popiel i Sara Janicka tworzyli jeden z duetów jubileuszowej edycji "Tańca z Gwiazdami". Aktor i tancerka dotarli do finału, choć ostatecznie nie udało im się zdobyć Kryształowej Kuli. O swojej tanecznej przygodzie w programie mieli okazję opowiedzieć w sobotnim wydaniu "Halo, tu Polsat". Nagle padło zaskakujące pytanie.

Popiel i Janicka zajęli drugie miejsce w "Tańcu z Gwiazdami"

Maurycy Popiel i Sara Janicka wystąpili wspólnie na parkiecie jubileuszowej edycji "Tańca z Gwiazdami". Para błyskawicznie zdobyła sympatię widzów a ich popisy na scenie wzbudzały zachwyt zarówno wśród publiczności, jak i jurorów. Wielu fanów aktora wróżyło mu wygraną, dlatego werdykt okazał się dla nich sporym zaskoczeniem. Para uplasowała się na drugim miejscu a Kryształowa Kula trafiła do Mikołaja Bagińskiego i Magdaleny Tarnowskiej.

Kiedy emocje po finale "Tańca z Gwiazdami" zdążyły już opaść, przyszła pora na podsumowania. Maurycy Popiel i Sara Janicka pojawili się w sobotnim wydaniu "Halo, tu Polsat", gdzie opowiedzieli o swojej tanecznej przygodzie w programie. Aktor wyznał między innymi, że od tamtej pory nie zbliżył się nawet do parkietu, a jego taneczne buty leżą nieużywane. Prowadzący postanowili zadać mu bezpośrednie pytanie.

Maurycy Popiel i Sara Janicka są razem?

Sara Janicka zaskoczyła wyznaniem w jednym z ostatnich wywiadów. Tancerka oznajmiła, że kilka miesięcy temu wzięła rozwód. Fani zaczęli spekulować, czy powodem rozstania mógł być ktoś trzeci. Pojawiły się plotki o jej rzekomym romansie z Maciejem Zakościelnym, które sama zainteresowana stanowczo zdementowała. A co łączy ją z Maurycym Popielem? Agnieszka Hyży zapytała o to wprost, a goście "Halo, tu Polsat" zareagowali śmiechem.

Nie jesteśmy
odpowiedział Maurycy, ucinając wszelkie domysły.

Sara Janicka była bardziej wylewna i opowiedziała, jak sytuacja wygląda z jej perspektywy.

Naprawdę nie docierały do mnie takie plotki, bo rzeczywiście było ich mnóstwo na temat każdej pary. Mi było nawet czasami bardzo głupio, że ja bliskim na wiadomości nie odpisywałam, bo w tym programie jest taki pęd, że tak naprawdę, zamiast celebrować tę sytuację, kiedy my np. dostaliśmy pierwszą 40-stkę i świetnie, można się cieszyć, można odpowiedzieć na telefony, komentarze, to nie ma na to czasu. (...) Rzeczywiście chcieliśmy skupić się na tym co było w programie, więc tym bardziej, jak mówicie o jakiś artykułach, to nie
mówiła.

Zobacz:

Reklama
Reklama
Reklama