Reklama

Adrian Szymaniak ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" w ostatnich tygodniach przebył operację usunięcia guza mózgu w Bydgoszczy. Teraz zabrał głos w sieci na temat swojego zdrowia. Zdradził martwiącym się o niego fanom, jak się czuje oraz jaki ma plan leczenia na najbliższy czas. Zabrał głos również w sprawie rokowań.

Reklama

Jaki jest stan zdrowia Adriana ze "ŚOPW" po operacji w Bydgoszczy?

Kilki miesięcy temu Adrian Szymaniak ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" usłyszał druzgocącą diagnozę - glejak IV stopnia. Adrian ma za sobą już kilka operacji mózgu w Krakowie oraz w Bydgoszczy. Ruszyła również zbiórka na pomoc w walce z nowotworem. Adrian Szymaniak potrzebuje trzech milionów złotych. W pomoc zaangażowało się tysiące internautów oraz przyjaciele ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Na Facebooku pojawiła się również grupa, na której trwają licytacje przedmiotów, z których zysk trafi do chorego. Adriana ze "ŚOPW" wspiera m. in. legenda sportu, Szymon Marciniak.

Adrian Szymaniak opuścił już szpital w Bydgoszczy, gdzie przechodził operację mózgu i wrócił do rodzinnego Krakowa. Teraz zabrał głos w sieci i odpowiedział na pytania dotyczące swojego zdrowia: "Jak dajesz radę fizycznie po operacjach? Są poważne, a nie widać tego po Tobie" - napisała jedna z fanek podczas Q&A organizowanego na profilu Adriana na Instagramie. Odpowiedział:

Wierzę, że psychika to połowa sukcesu, dlatego dbam o to i czerpię energię i radość ze wszystkiego co możliwe. Sam osobiście powtarzam, że nie czuję się chory tylko mam RAKA. Oczywiście środki przeciwbólowe też były niezbędne i to te mocniejsze niż paracetamol na początku, ale z każdą operacją poziom odczuwania bólu się zmienia.

Adrian ze "ŚOPW" o rokowaniach

"Jak się czujesz i co mówią lekarze?"- na to pytanie również odpowiedział, zabierając głos również w sprawie rokowań:

Fizycznie z każdym dniem lepiej, chociaż druga operacja pozostawiła możliwe że trwały uszczerbek neurologiczny... Było takie ryzyko. Natomiast co do rokowań, czekam na wyniki pobranej próbki. Bydgoszcz vs Kraków robią więcej badań genetycznych, które posłużą do oceny rokowań, bo do tej pory nie usłyszałem nic konkretnego poza tym, że niekorzystne.

Następnie dodał: "Patrząc, że statystycznie raz w miesiącu miałem operację na mózgu wykonywaną to naprawdę dobrze". Zabrał głos również w temacie wsparcia, jakie otrzymuje od ukochanej żony:

Anita jest moją superbohaterką i jestem z niej bardzo dumny i chyba oboje napędzamy się dobrą energią, która trzyma nas w jednym kawałku

Choroba Adriana ze "ŚOPW". Plan leczenia

Adrian Szymaniak ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" choruje na glejaka IV stopnia. W rozmowie z fanami przekazał informacje ws. planu dalszej walki z chorobą. W sieci napisał:

1. Chemio i radioterapia. 2. TTF Optune, na które zbieram fundusze. 3. Immunoterapia genetyczna również na którą są zbierane środki finansowe. Te dwie ostatnie metody to koszt ponad 3 mln PLN

Dodał ze zamierza rozpocząć leczenie w Polsce. Do Niemiec uda się dopiero w kolejnym etapie:

Na ten moment zaufałem w 100% doświadczonemu zespołowi z Bydgoszczy, którzy potrafią w guzy mózgów. Jeżeli chodzi o Niemcy to tam kieruję się na immunoterapię ale to kolejny etap leczenia.

Adrian przekazał również, że chemioterapią i radioterapię zaczyna już za ok. dwa tygodnie.

Poniżej umieszczamy link do zbiórki na leczenie Adriana ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia".

Zobacz także:

Reklama

Adrian Szymaniak ze Ślubu od pierwszego wejrzenia o swoim stanie zdrowia
Adrian Szymaniak ze Ślubu od pierwszego wejrzenia o swoim stanie zdrowia, fot. Instagram @adrian_szz
Adrian Szymaniak ze Ślubu od pierwszego wejrzenia o swoim stanie zdrowia
Adrian Szymaniak ze Ślubu od pierwszego wejrzenia o swoim stanie zdrowia, fot. Instagram @adrian_szz
Adrian Szymaniak ze Ślubu od pierwszego wejrzenia o swoim stanie zdrowia
Adrian Szymaniak ze Ślubu od pierwszego wejrzenia o swoim stanie zdrowia, fot. Instagram @adrian_szz
Reklama
Reklama
Reklama