Adrian ze "ŚOPW" walczy z glejakiem. Anita przekazała nowe wieści w sprawie

Życie Adriana i Anity ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" w połowie lipca br. diametralnie się zmieniło. Po licznych zawrotach głowy uczestnik matrymonialnego hitu TVN zgłosił się do szpitala na rutynową kontrolę. Po długich, niemal dwóch tygodniach oczekiwania, usłyszał druzgocącą diagnozę. Adrian Szymaniak zmaga się z glejakiem IV stopnia, czyli najbardziej agresywnym nowotworem mózgu. Po dwóch operacjach usunięcia guza mózgu na męża Anity czekają kolejne badania i wyjątkowo trudne i kosztowne leczenie. Jak się teraz czuje? Anita przekazała nowe wieści w sprawie.

Adrian ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" jest po dwóch operacjach usunięcia guza mózgu. Teraz walczy z nawrotem choroby

Pierwszą operację usunięcia guza mózgu Adrian ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" przeszedł w sierpniu br., a następnie kolejną z powodu krwiaka powstałego podczas poprzedniego zabiegu. Niestety, walka o zdrowie nie zakończyła się na tym etapie. Zaledwie siedem tygodni po pierwszej operacji, badania wskazały wznowę choroby. Guz nie tylko odrósł, ale też osiągnął większy rozmiar niż pierwotnie, co wymagało kolejnej operacji.

W październiku br. Adrian ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" wyznał, że przeszedł kolejne badania rezonansem magnetycznym, które były wykonane trzy tygodnie po drugiej operacji. Jak przyznał wtedy, jego wyniki znacznie się polepszyły, a Adrian ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" usłyszał pierwsze dobre wieści od czasu diagnozy.

Tak naprawdę to chyba były pierwsze dobre wieści, jakie usłyszałem, odkąd dotknęła mnie choroba, że od ostatniej operacji minęły prawie trzy tygodnie i rezonans jest niezmienny, co znaczy, że w tym momencie przez trzy tygodnie nic nie odrosło, jeżeli chodzi o nowotwór. Mówimy tu o raku czwartego stopnia

W tym wyjątkowo trudnym czasie, ogromnym wsparciem dla Adriana jest jego żona, Anita oraz dzieci Bianka oraz Jerzy, a także grono przyjaciół, którzy robią wiele, by pomóc Szymaniakowi w powrocie do zdrowia. M.in. Laura ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" zorganizowała aukcję na rzecz leczenia Adriana, wystawiając na sprzedaż swoją suknię ślubną.

Przeprowadzka i kolejny etap leczenia Adriana ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia"

Już w połowie października br., Anita i Adrian zaczęli planować wyprowadzkę z Krakowa do Bydgoszczy, gdzie uczestnik "Ślubu od pierwszego wejrzenia" wkrótce rozpocznie kolejny etap leczenia.

Lada moment zaczynam dalsze leczenie, a rozłąka 6 tygodni od rodziny nie wchodzi w grę

Teraz ukochana żona Adriana ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" przekazała nowe wieści w sprawie małżonka. Cała rodzina właśnie przeprowadziła się do Bydgoszczy, gdzie na Adriana czekają kolejne badania i wdrożenie leczenia.

Dojechaliśmy wczoraj cali i zdrowi! Dziś ogarniamy nową rzeczywistość! Zapakowani po dach, ale w dobrych humorach

Pierwsze badania i nowa rzeczywistość Adriana ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" i jego rodziny w Bydgoszczy

Jak relacjonuje na Instagramie Anita ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia", Adrian ma już za sobą pierwszą wizytę na oddziale onkologicznym w szpitalu w Bydgoszczy.

Dzień 1. Było sporo stresu, odnaleźć się w budynkach nie jest prosto. Nic nie było czuć, wszystko w porządku i oby tak zostało. Onkologia to dla mnie też miejsce, w którym za dużo myślę, bo patrzę na ludzi i zastanawiam się, jakie historie właśnie piszą.

Anita pokazała też salon w wynajmowanym mieszkaniu w Bydgoszczy podkreślając, jak bardzo wdzięczna jest wszystkim za pomoc w przeprowadzce i walce o zdrowie i życie Adriana.

Dziś był też dzień uzupełniania zakupów, tak żeby mieć sztućce, patelnię, wieszaki na ubrania, ale czujemy się tu bardzo przytulnie, wszędzie blisko, dużo zieleni, podoba nam się! Ps. Mnóstwo ludzi pisze, że chciałoby nam w czymś pomóc - to naprawdę piękne! Jak ktoś ma na zbyciu komodę z szufladami, tak na ubranka dzieci, albo taki większy samochód, żeby coś przewieźć, to prv!

Adrianowi życzymy dużo zdrowia.

Zobacz także:

• Tego o Anicie ze "ŚOPW" nikt nie wiedział. Tylko nam to zdradziła
• Adrian Szymaniak z „ŚOPW” walczy z glejakiem. Teraz ujawnił, co usłyszał od lekarzy