Adrian ze "ŚOPW" rozpocznie kolejny etap leczenia. „Realna szansa dla nas”
Adrian Szymaniak z „Ślubu od pierwszego wejrzenia” nie poddaje się w walce z glejakiem IV stopnia. Z żoną Anitą przenoszą się do Bydgoszczy, by rozpocząć kolejne, koszmarnie drogie leczenie. Żona byłego uczestnika programu mówi o „nierealnych kosztach”, ale i szansie.

Adrian Szymaniak, znany widzom z trzeciej edycji programu „Ślub od pierwszego wejrzenia”, od kilku miesięcy mierzy się z dramatyczną diagnozą – glejakiem IV stopnia. Choroba została wykryta w lipcu. Od tamtego czasu przeszedł już dwie operacje. Jego codzienność całkowicie się zmieniła, a życie całej rodziny skupia się teraz na walce z nowotworem mózgu.
Adrian i jego żona, Anita Szydłowska, zyskali ogromną sympatię widzów programu jako jedna z najlepiej dopasowanych par. Niestety teraz ich historia toczy się poza kamerami, w cieniu choroby i niepewności.
Przeprowadzka do Bydgoszczy i nowy etap terapii
W obliczu nowego etapu leczenia Adrian i Anita postanowili przenieść się z rodziną spod Krakowa do Bydgoszczy. To właśnie tam ma rozpocząć się kolejny, intensywny etap walki – kilkutygodniowa radioterapia i chemioterapia. Jak relacjonowała Anita, znalezienie odpowiedniego mieszkania w okolicy ośrodka onkologicznego nie było łatwe, ale udało się wynająć lokal, nawet jeśli początkowo nie był w pełni wyposażony.
Za kilka dni meldujemy się całą rodziną w Bydgoszczy. Zacznie się kilkutygodniowy okres radio i chemioterapii. To skok w nieznane, ale wiemy, że chcemy być razem przez cały ten czas. Wczoraj udało nam się dograć mieszkanko w okolicach onkologii, chociaż nie jest do końca wyposażone, nadmuchamy materac i damy radę!
Anita Szydłowska mówi o „nierealnych kosztach” leczenia
Po zakończeniu podstawowego leczenia radioterapią i chemioterapią planowana jest specjalistyczna terapia TT Fields Optune. To nowoczesna metoda leczenia guzów mózgu, uznana już w wielu krajach jako standard. Niestety, jej koszty są wręcz przerażające. Koszt rozpoczęcia terapii to 240 tysięcy złotych, a następnie 120 tysięcy zł miesięcznie przez dwa lata. Łączna suma sięga aż 2,8 miliona złotych.
Po zakończneiu radioterapii zaczynamy leczenie, na które zbieramy wciąż środki. TT Fields Optune – realna szansa dla nas, na brak wznowy, terapia zatwierdzona już w wielu krajach jako standardowe leczenie guzów mózgu, niestety w nierealnych wręcz kosztach
Anita Szydłowska ujawnia szczegóły zbiórki
W obliczu tak gigantycznych kosztów, para postanowiła zorganizować zbiórkę środków na leczenie. Jak podała Anita, już po kilku godzinach od startu udało się zebrać milion złotych. Ogromne wsparcie płynące z całej Polski pokazuje, jak wiele osób śledzi ich historię i chce pomóc Adrianowi w walce o życie.
Wciąż czekają też na wyniki badań molekularnych, które mogą wskazać inne, celowane terapie dostosowane do konkretnego typu mutacji guza mózgu. Każdy dzień jest kluczowy, a czas nie działa na ich korzyść.
Fani cały czas uważnie śledzą walkę o zdrowie uczestnika programu. Niedawno Adrian ze "ŚOPW" nagle zwrócił się do internautów z radosnymi nowinami.
Zobacz także: Anita ze "ŚOPW" zdradza szczegóły drugiego ślubu z Adrianem. Tak będzie wyglądał ich wielki dzień
