Reklama

Anita i Adrian ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" stanęli przed trudnym życiowym wyzwaniem, jaką jest walka o zdrowie. U Adriana Szymaniaka wykryto guza mózgu. Małżonkowie wciąż czekają na ostateczną diagnozę. Starają się jednak wierzyć tylko w szczęśliwe zakończenie. Chociaż ich życie odwróciło się o 180 stopni, jeszcze mocniej przekonali się, jak silna jest ich miłość. Adrian jest poruszony gestem ukochanej żony.

Reklama

Adrian ze "ŚOPW" o Anicie: "Jesteś moją superbohaterką"

Adrian ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" jest już szpitalu od ponad miesiąca. Tuż przed wylotem na wakacje, ich życie stanęło do góry nogami. Wszystko przez nagłą chorobę Szymaniaka, która wcześniej nie dawała żadnych objaw. Niedawno przeszedł operację usunięcia guza mózgu. Cała rodzina czeka na ostateczne wyniki badań histopatologicznych, które wyjaśnią, z jaką chorobą przyszło walczyć Adrianowi. W obliczu choroby największym wsparciem jest dla niego rodzina, w szczególności ukochana żona Anita:

Moja najukochańsza. Jesteś moją superbohaterką i moją Wonder Woman. Jestem z Ciebie dumny tak bardzo, że brakuje słów, by to opisać. Kocham Cię
napisał na Instagramie.

Była to jego reakcja na wzruszający wpis Anity.

Anita ze "ŚOPW" o chorobie Adriana

Choroba Adriana Szymaniaka to dramat dla całej rodziny. Ostatni miesiąc Anita dzieli pomiędzy opiekę nad dziećmi a pobyt w szpitalu u boku ukochanego męża. Uczestniczka "Ślubu od pierwszego wejrzenia" nie ukrywa podziwu dla nastawienia męża do walki z chorobą:

Trzyma się niesamowicie dzielnie i swoim humorem rozbraja cały personel szpitalny. Żartuje nawet na sali operacyjnej. Podchodzi bardzo zadaniowo do walki i jest dla mnie inspiracją. Mnie też całkowicie to wydarzenie zmieniło. Przewartościowało mój system wartości, na czele którego stanęło zdrowie i rodzina- nasza siła, dzięki której każdego dnia wstaję i działam. (...) A my wiemy jedno - już teraz nic nas nie złamie, a nasz związek jest teraz silniejszy niż kiedykolwiek. To prawdziwa miłość i w takim momencie czujemy najmocniej jej sens.

Anita ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" opisała jak zmieniła się również jej codzienność, o trosce jaką otrzymała od przyjaciół. Nie ukrywa również, że poprosiła o profesjonalne wsparcie psychologiczne:

Wzrusza mnie, kiedy myślę o tym, jak przyjaciele otoczyli mnie troską i opieką, nie dając mi się załamać. Poszukałam także profesjonalnej pomocy lekarskiej.

Całej rodzinie życzymy dużo zdrowia.

Zobacz także:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama