Zobaczyła zdjęcia Bianci Censori z Grammy i ją zmroziło. Stanęła w obronie Kanye Westa
Monika Janowska, żona Roberta Janowskiego, nie była w stanie przemilczeć sprawy Bianci Censori i Kanye Westa. W obszernym dość wpisie stanęła jednak w obronie rapera. Można się zdziwić, co przekazała.

Monika Janowska od 2013 roku jest żoną prezentera i artysty Roberta Janowskiego, któremu najszerszą rozpoznawalność przyniosło prowadzenie "Jaka to melodia?". Ona sama od dawna pozostaje aktywna w mediach społecznościowych, gdzie chętnie dzieli się choćby wzmiankami modowymi. Tym razem postanowiła zabrać głos ws. incydentu na Grammy z udziałem Bianci Censori i Kanye Westa. Stylizacja ukochanej rapera, a raczej jej brak, odbił się szerokim echem w światowych mediach. Co na ten temat uważa Monika Janowska?
Bianca Censori i Kanye West wywołali międzynarodowy skandal
Wciąż nie opadł kurz po tegorocznej gali Grammy, podczas której Bianca Censori i Kanye West niewątpliwie skupili całą uwagę. Zamieszanie wywołali tak właściwie jeszcze zanim rozpoczęła się oficjalna część. Para pozowała na ściance w blasku fleszy fotoreporterów, gdy nagle ukochana rapera zrzuciła z siebie olbrzymie futro, prezentując dosłownie... nic!
Biana wybrała na tak szczególną okoliczność całkowicie prześwitującą "mini", pod którą nie ubrała bielizny. Wskutek tego już po chwili cały świat oglądał wszystkie jej walory. Duet wywołał skandal, o którym wciąż rozpisuje się kolorowa prasa. Pojawiły się nawet głosy, że być może to Kanye wymusił na partnerce taki "strój". Teraz głos w tej sprawie zabrała Monika Janowska, która ma zgoła inne zdanie na ten temat. Zwróciła przy okazji uwagę na ważny szczegół.
Zobacz także: Matka Bianki Censori zabrała głos ws. "stroju" córki z gali Grammy. Wymowne słowa
Monika Janowska ma własną teorię ws. Bianci i Kanye
Do tej pory wiele gwiazd, zarówno polskich, jak i zagranicznych, skomentowało incydent z udziałem Bianci i Kanye. Teraz coś od siebie dorzuciła Monika Janowska, która podzieliła się nieco innym spojrzeniem na sprawę.
Zewsząd bombardują nagą Panią, która ma w nazwisku Cenzora i myślę, że jest dla siebie tym najlepszym. Wiatry być może powiały z Zachodu, ale nie sądzę, że się im poddała. Jej goła d*pa mnie nie poraziła. Ale fakt, że milion osób ma coś do powiedzenia na temat tejże już przytłoczył. (...) Wybiła studzienka i manipulacja. (P)osądzana przez ''adwokatów'' o uprzedmiotowienie, została właśnie tak potraktowana przez nich samych
Choć wielu posądziło Kanye, że to on przymusił ukochaną do roznegliżowania się na oczach całego świata, Monika Janowska zauważa, że Bianca "nie wyglądała na wystraszoną". Uznała, że większość oskarżyła rapera, uznając, że jego ukochana nie może decydować o samej sobie.
Nie wyglądała na wystraszoną. Nie zauważyłam cech niewolnicy. Próżno tez szukać łańcucha na szyi. Weszła jak po swoje i tylko swoje pokazała. Obwiniać faceta za decyzje kobiety, tylko po to, by usprawiedliwić solidarność jajników, to jest dopiero uprzedmiotowienie. Jakby nie miała prawa (głosu). Jakby nie mogła decydować. Jakby Jej d*pa należała do Niego
Za skandal na Grammy Kenye West stracił miliony?
Takich scen, jakie zafundowali światu Kanye i Bianca, gala Grammy jeszcze nie widziała. Co ciekawe, choć pojawiały się doniesienia, że po wszystkim zostali wyrzuceni z wydarzenia, w rzeczywistości dobrowolnie je opuścili. Mimo wszystko i tak nie obeszło się bez konsekwencji. Zagraniczna prasa doniosła, że wskutek całego zajścia raper miał stracił niezwykle intratny kontrakt i to o wartości 20 milionów dolarów.
Zobacz także: Piotr Mróz komentuje aferę z Agnieszką Kaczorowską: "Wszystko ma podłoże finansowe"