Poważne zarzuty wobec Macieja Panka. Celebryta medycyny estetycznej wydał oświadczenie

Maciej Panek, właściciel Panek Clinic i prowadzący program w TVN Style, od lat kreował wizerunek eksperta w dziedzinie medycyny estetycznej. Jednak według doniesień medialnych, wielu pacjentów oraz byłych współpracowników zarzuca mu wykonywanie procedur, do których nie posiadał odpowiednich uprawnień. Pacjenci skarżyli się na powikłania po zabiegach, które według nich były przeprowadzane w sposób nieprofesjonalny. Niektórzy twierdzą, że ich reklamacje były ignorowane, a Panek miał unikać odpowiedzialności za ewentualne błędy. Te doniesienia to efekt dziennikarskiego śledztwa serwisu Goniec.pl.

Maciej Panek oskarżony o manipulacje, skłonność do używek i przekroczenie kompetencji

W obszernym artykule redakcji portalu Goniec.pl możemy przeczytać wypowiedzi byłych współpracowników oraz znajomych Macieja Panka. Według doniesień zarzuca mu się wykonywanie procedur, do których nie posiadał odpowiednich uprawnień. Pacjenci mieli skarżyć się na powikłania po zabiegach, które według nich były przeprowadzane w sposób nieprofesjonalny. Niektórzy twierdzą, że ich reklamacje były ignorowane, a Panek miał unikać odpowiedzialności za ewentualne błędy.

Chcemy ostrzec kobiety. To niebezpieczny manipulant. Znamy kilkanaście osób, które zostały przez niego poszkodowane. Jest jak dr Jekyl i mr Hyde

Czytamy, że Panek miał „podrasowywać zdjęcia do swoich programów” i „postarzać kobiety przed zabiegiem, a odmładzać te już po”. Oprócz tego zarzuca mu się, że sam nie wykonuje już zabiegów w swoim programie, choć lektor produkcji przekonuje widzów, że tak jest. Wspomniano również o skłonnościach do używek celebryty znanego z TVN.

Permanentnie nie dojeżdżał do kliniki, bo był albo naćpany, albo napity. Mieszał wszystko – relanium, koks, alkohol. Jedna z pracownic go ratowała – jeździła do niego do domu, by go ocucić. Dawała mu kroplówki, które sam sobie wstrzykiwał leżąc w wannie zimną wodą. Bez relanium nie funkcjonował

W dziennikarskim śledztwie można też przeczytać o zarzutach o niską jakość usług świadczonych w klinice Panka. Jak twierdzi redakcja, „pacjenci najczęściej skarżą się na powikłania, a konkretnie stany zapalne i ropnienie, po wszczepianiu nici liftingujących”.

Zobacz także: Doda zwróciła się do fanów z prośbą o wsparcie. Nie mogła dłużej znieść, jak ja traktują

Maciej Panek wydał oświadczenie po aferze

Redakcja Goniec.pl poinformowała, że w trakcie dochodzenia zwróciła się z pytaniami do Macieja Panka. Celebryta branży medycyny estetycznej jednak nie odpowiedział. Później skontaktował się z nim serwis Pudelek. Ekspert odesłał im krótkie oświadczenie, ale w żaden sposób nie odniósł się do zarzutów, jakie pojawiły się w przestrzeni publicznej.

Sprawę publikacji oceniać będą odpowiednie organy i instytucje państwowe. Korzystając z okazji, życzę Państwu wspaniałego tygodnia

Maciej Panek został skazany w 2019 roku

W trakcie śledztwa dziennikarze serwisu Goniec.pl dowidzieli się, że Maciej Panek został już skazany w 2019 r. przez Okręgowy Sąd Lekarski w Warszawie. Celebryta usłyszał wyrok w związku z przekroczeniem uprawnień.

Zdaniem sądu doszło do »rażącego złamania przez obwinionego zasad ostrożności«. Chodzi o jego zachowanie w telewizji, a konkretnie w programie: »Po drugiej stronie lustra«. Panek wykonał przed kamerami zabieg powłok brzusznych, choć jako dentysta nie miał do tego prawa. To poważne przewinienie zawodowe i przykład kompletnej nieodpowiedzialności

W toku procesu sąd uznał, że właściciel kliniki „dezinformuje swoich potencjalnych pacjentów”, a jego metody są „rażąco nieetyczne”. Redakcja podaje, że choć początkowo Panek odrzucał zarzuty, w końcu miał przyznać się do winy. Natomiast miał stwierdzić, że „nie było w nich celowości”.

Zobacz także: Agnieszka Kaczorowska wymownie odniosła się do afery. Fanka: "Sama sobie wytańczyłaś ten los"